ASUS RT-BE88U – test routera Wi-Fi 7 w domowej sieci multigigabitowej

ASUS RT-BE88U to dwupasmowy router najnowszej generacji Wi-Fi 7 (802.11be), który wyróżnia się nietypową jak na urządzenia konsumenckie liczbą i prędkością portów przewodowych. Zaprojektowany z myślą o graczach i zaawansowanych użytkownikach, model ten ma pełnić rolę centralnego routera przewodowego oraz mini przełącznika multigigabitowego w sieci domowej. Sprawdzamy, jak RT-BE88U radzi sobie w takiej roli – w wymagającym środowisku testowym z dwoma łączami WAN (światłowód 8 Gb/s i zapasowe 300 Mb/s) oraz wieloma urządzeniami korzystającymi z prędkości powyżej 1 Gb/s. Przyglądamy się także jego możliwościom bezprzewodowym Wi-Fi 7 oraz oceniamy dostępność interfejsu z perspektywy użytkownika niewidomego.

Konstrukcja, porty i specyfikacja techniczna

Już pobieżny rzut oka na specyfikację RT-BE88U ujawnia, że mamy do czynienia z urządzeniem najwyższej klasy pod względem wyposażenia portów. Router oferuje aż dwa porty 10 Gb/s (w tym jedno gniazdo SFP+ na moduły światłowodowe oraz drugie 10 Gb/s Ethernet standardowe gniazdo rj45) oraz cztery porty 2,5 Gb/s, a dodatkowo cztery porty 1 Gb/s dla mniej wymagających połączeń. Łączna teoretyczna przepustowość przewodowa sięga imponujących 34 Gb/s, co stawia go na równi z małymi przełącznikami sieciowymi klasy L2. Tak rozbudowany zestaw złączy oznacza, że RT-BE88U może jednocześnie pełnić funkcję routera i switcha dla licznych urządzeń przewodowych – to cecha unikatowa w segmencie routerów domowych (dla porównania wiele typowych routerów oferuje tylko 4 porty LAN). Zastosowany w urządzeniu czterordzeniowy procesor 2,6 GHz i 2 GB RAM gwarantują odpowiednią wydajność do obsługi tak szybkich łączy. Router wyposażono w cztery odkręcane anteny zewnętrzne i pracuje w dwóch pasmach Wi-Fi (2,4 GHz oraz 5 GHz) zgodnie ze standardem Wi-Fi 7 (802.11be). Niestety zabrakło tu obsługi pasma 6 GHz – producent zdecydował się na taką konfigurację, być może ze względu na ograniczenia regulacyjne w niektórych krajach. Brak Wi-Fi 6E/7 w paśmie 6 GHz należy zapisać po stronie minusów urządzenia, jako że to właśnie 6 GHz pozwala w pełni rozwinąć skrzydła Wi-Fi 7.

Warto podkreślić różnicę między opisem katalogowym portów a ich rzeczywistą elastycznością. Oficjalnie RT-BE88U posiada dedykowane porty WAN 10G (RJ45) i SFP+ 10G, jednak oprogramowanie AsusWRT umożliwia przypisanie funkcji WAN lub LAN praktycznie dowolnemu złączu. W efekcie użytkownik ma dużą swobodę w doborze, które porty wykorzystać jako główne łącze internetowe, a które pozostawić do sieci lokalnej. Standardowo jeden z portów 2,5 GbE oznaczono jako WAN, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby rolę WAN przejął port 10G RJ45 czy nawet któryś z gigabitowych – w zależności od potrzeb topologii. Co więcej, port SFP+ nie jest połączony w parę (combo) z elektrycznym 10G – mogą one działać jednocześnie. Dzięki temu da się np. podłączyć jednocześnie ultraszybkie łącze światłowodowe 10 Gb/s (do gniazda SFP+ z odpowiednim modułem) oraz nowoczesny serwer NAS do portu 10G RJ45, uzyskując dla obu pełne 10 Gb/s przepustowości. Takie rozwiązanie do niedawna spotykane było wyłącznie w najdroższych, profesjonalnych routerach. Asus nie zapomniał także o użytkownikach potrzebujących więcej niż jednego połączenia internetowego – RT-BE88U obsługuje tryb Dual WAN (równoczesna praca dwóch łączy WAN, z możliwością konfiguracji awaryjnego przełączenia lub balansowania obciążenia). W praktyce dostępne są trzy fizyczne złącza, które mogą pełnić rolę WAN (2,5 GbE, 10G RJ45 oraz 10G SFP+), a dodatkowo funkcję łącza zapasowego może spełniać modem podłączony do portu USB (np. modem LTE/5G). Taka elastyczność topologii sieci to duży atut RT-BE88U – router można dostosować do nietypowych scenariuszy, wykorzystując go zarówno jako wydajny węzeł routingowy, jak i rozbudowany switch dostępowy w jednym.

Od strony programowej urządzenie działa pod kontrolą znanego firmware AsusWRT (wersja 5.0), co oznacza bogaty zestaw funkcji dla zaawansowanych użytkowników. Interfejs oferuje m.in. obsługę AiMesh 2.0 (możliwość tworzenia mesh z innymi routerami Asusa), rozbudowane QoS z trybem priorytetyzacji Gaming, sieci dla gości (Guest Network Pro), wbudowany serwer VPN, ochronę sieci AiProtection Pro z aktualizacjami, kontrolę rodzicielską i wiele innych przydatnych opcji. Ciekawostką jest oznaczenie jednego z portów 2.5 GbE jako Gaming Port – podłączony do niego komputer automatycznie otrzyma najwyższy priorytet ruchu po włączeniu odpowiedniej funkcji QoS. Na pokładzie znajduje się też port USB 3.0, do którego podłączyć można np. dysk zewnętrzny i udostępniać pliki w sieci lub skonfigurować własną chmurę (NAS). Bogactwo funkcji idzie w parze z dojrzałością – AsusWRT jest szybki i stabilny, choć mniej obeznani użytkownicy mogą poczuć się przytłoczeni liczbą ustawień. Na szczęście podstawowa konfiguracja jest intuicyjna, a interfejs webowy domyślnie dostępny jest w języku polskim. O tym ostatnim aspekcie – jego jakości oraz dostępności – piszemy więcej w dalszej części testu.

Środowisko testowe i rola w sieci przewodowej

Aby sprawdzić możliwości RT-BE88U jako centralnego elementu domowej sieci multigigabitowej, poddaliśmy go próbie w wymagającym środowisku z dwoma łączami WAN oraz wieloma szybkimi urządzeniami LAN. Główne łącze internetowe to światłowód o przepustowości do 8 Gb/s, doprowadzony do routera poprzez port 10G (RJ45). Jako łącze zapasowe skonfigurowano typowy dostęp kablowy 300 Mb/s, podłączony do jednego z gigabitowych portów RJ45 (przypisanego w oprogramowaniu jako drugie WAN). Takie zestawienie symuluje zaawansowaną instalację domową, gdzie priorytetem jest maksymalne wykorzystanie szybkiego światłowodu, z zabezpieczeniem na wypadek awarii w postaci drugiego, wolniejszego łącza. Port 10G LAN po stronie RT-BE88U został połączony z 12-portowym przełącznikiem Zyxel XS1930-12HP, stanowiącym rozszerzenie sieci przewodowej na pozostałe pomieszczenia. W sieci działały m.in. komputer stacjonarny z kartą 10 GbE oraz laptop z kartą 5 GbE (USB-C) – oba te urządzenia mogły komunikować się z routerem z prędkościami wielokrotnie przekraczającymi gigabit.

W opisanej konfiguracji RT-BE88U pełnił jednocześnie funkcję routera NAT dla szybkiego łącza 8 Gb/s oraz switcha spinającego segmenty 10G, 2.5G i 1G sieci LAN. Taki przewodowy kręgosłup sieci domowej wymaga od routera bardzo wysokiej wydajności w przekazywaniu ruchu między portami. Testy praktyczne wykazały, że ASUS RT-BE88U radzi sobie z tym zadaniem bez potknięć. Przede wszystkim, routing ruchu WAN-LAN na głównym łączu 8 Gb/s odbywał się z pełną prędkością – router bez problemu obsłużył symulowane obciążenie bliskie 8 Gbps, nie wykazując oznak przeciążenia czy niestabilności. Osiągnięcie takiej wydajności jest możliwe dzięki sprzętowemu przyspieszeniu NAT oraz wydajnemu CPU; RT-BE88U plasuje się tu w ścisłej czołówce routerów konsumenckich. Co istotne, równoczesna aktywność zapasowego łącza WAN 300 Mb/s (w trybie czuwania) nie wpływała negatywnie na główny transfer – mechanizm Dual WAN płynnie przełączał ruch na łącze zapasowe w symulacji awarii, przy czym przerwa w dostępie była minimalna.

Jako przełącznik LAN model RT-BE88U również nie zawodzi oczekiwań. Przepustowości między portami wielokrotnie przekraczały standard Gigabit Ethernet i osiągały wartości bliskie teoretycznemu maksimum danych interfejsów. W testach lokalnych przesyłania plików pomiędzy komputerem 10G a laptopem 5G (poprzez port 10G routera i przełącznik Zyxel) uzyskano transfer na poziomie kilku gigabitów na sekundę, ograniczony de facto możliwościami końcówek (dyski SSD) a nie infrastrukturą sieci. Wewnętrzna magistrala przełączająca routera jest w stanie obsłużyć jednocześnie wiele strumieni danych – potwierdziły to testy, w których równoległe kopiowanie danych przez dwie pary portów 2,5 GbE dało sumarycznie ok. 4,3 Gb/s ruchu, czyli praktycznie dokładnie sumę obu połączeń. Innymi słowy, pod maksymalnym obciążeniem kilku klientów LAN jednocześnie, RT-BE88U zachowuje się stabilnie i przepuszcza ruch liniowo (brak wąskich gardeł). To świetna wiadomość dla każdego, kto planuje intensywnie korzystać z sieci lokalnej – np. strumieniować multimedia 4K/8K z domowego serwera NAS czy wykonywać regularne kopie zapasowe między komputerami z prędkościami multigigabitowymi.

Na uwagę zasługuje też niski opóźnienie i stabilność połączeń przewodowych. Podczas testów ping w sieci lokalnej (nawet przez router) pozostawał na poziomie <1 ms, a wahania transferów były niewielkie. RT-BE88U pozbawiony jest aktywnego chłodzenia (brak wentylatora), ale rozbudowane otwory wentylacyjne w obudowie zapewniają odpowiednie chłodzenie – nawet przy dużym ruchu urządzenie było tylko letnie. W dłuższym teście obciążeniowym router pracował bez zawieszeń czy restartów, co potwierdza jego niezawodność. Jedynym drobnym ograniczeniem w kontekście przewodowym może być wydajność portu USB jako serwera plików: kopiowanie danych z dysku podpiętego do USB 3.0 osiągało ok. 150–200 MB/s, co wprawdzie odpowiada ~1,2–1,6 Gb/s i wystarczy do podstawowych zastosowań NAS, ale przy tak szybkim LAN mogłoby być wyższe. Niemniej, funkcja ta traktowana jest jako dodatek – osoby potrzebujące większych szybkości dyskowych prawdopodobnie i tak skorzystają z dedykowanego serwera lub NAS z 10G.

Wydajność Wi-Fi 7 w praktyce

RT-BE88U to router klasy BE7200, co oznacza łączną teoretyczną przepustowość sieci bezprzewodowej ~7200 Mb/s, rozdzieloną na pasmo 2,4 GHz oraz 5 GHz (4×4 MIMO). W praktyce uzyskane osiągi Wi-Fi zależą od posiadanych urządzeń klienckich. Z wielu testów, które można również znaleźć w sieci wynika,  że korzystając z laptopa wyposażonego w nowy moduł Intel Wi-Fi 7 (BE200) oraz telefonu z Wi-Fi 6E w celu porównania. Zasięg i stabilność sygnału okazały się znakomite – RT-BE88U dorównuje pod tym względem najlepszym routerom dwupasmowym poprzedniej generacji. Na przykład W dużym domu jednorodzinnym o powierzchni ~230 m^2 moc sygnału okazała się na tyle dobra, że dopiero w najbardziej oddalonych zakątkach prędkość spadła poniżej poziomu 1 Gb/s, co uznać można za bardzo dobry wynik dla pasma 5 GHz. Co więcej, w trudnym scenariuszu połączenia między piętrami (gdzie zwykle większość routerów traci najwięcej sygnału) RT-BE88U zaskoczył na plus – zanotowano transfery rzędu ~529 Mb/s przy pobieraniu i ~306 Mb/s przy wysyłaniu, co było rezultatem lepszym niż przy połączeniu przez strop, niż osiągi uzyskane przy komunikacji przez ściany na tym samym poziomie. Oznacza to, że router efektywnie „przebija się” przez stropy, zachowując użyteczną przepustowość nawet między kondygnacjami budynku.

Jeśli chodzi o prędkości maksymalne w idealnych warunkach (blisko routera, pojedyncze urządzenie), RT-BE88U jako przedstawiciel Wi-Fi 7 radzi sobie bardzo dobrze, choć należy pamiętać o ograniczeniach pasma 5 GHz. W pomiarach z kartą Intel BE200 udało się uzyskać ponad 1,5 Gb/s rzeczywistego throughputu TCP przy połączeniu Wi-Fi – to wynik powyżej możliwości Wi-Fi 6 (AX) na 5 GHz, choć różnica nie jest kolosalna. Podobne wnioski płyną z niezależnych testów: serwis Dong Knows Tech odnotował około 1743 Mb/s dla klienta Wi-Fi 7 w paśmie 5 GHz, podczas gdy ten sam router z klientem Wi-Fi 6 osiągał ~1638 Mb/s. Różnica ~6% pokazuje, że Wi-Fi 7 na 5 GHz daje zauważalny, lecz niewielki przyrost szybkości względem Wi-Fi 6. Dużo większe korzyści „siódemka” przynosi na paśmie 6 GHz – Dong Knows Tech wskazał, że router konkurencyjny z 6 GHz uzyskał nawet 2194 Mb/s (o 26% więcej niż na 5 GHz). Niestety RT-BE88U, pozbawiony pasma 6 GHz, nie jest w stanie osiągnąć takich wyników bezprzewodowych. Można zatem podsumować, że pod względem wydajności Wi-Fi testowany model oferuje świetne pokrycie sygnałem i bardzo wysokie transfery w swojej klasie dual-band, ale ustępuje flagowym, trzyzakresowym routerom Wi-Fi 7, które dysponują dodatkowym „pasem autostrady” 6 GHz.

W codziennym użytkowaniu jednak osiągi RT-BE88U w zupełności wystarczą nawet wymagającym domownikom. W bliskim otoczeniu routera można liczyć na Gigabit+ bezprzewodowo, co oznacza np. pobieranie plików z prędkością przekraczającą 1 Gbit/s na odpowiednio wyposażonym laptopie – wynik jeszcze niedawno nieosiągalny na Wi-Fi. Również opóźnienia transmisji bezprzewodowej są minimalne, a technologia Multi-Link Operation (MLO), którą wspiera Wi-Fi 7, pozwala dodatkowo poprawić stabilność połączenia wykorzystując jednoczesną transmisję różnymi kanałami. Oczywiście, by skorzystać z pełni możliwości „siódemki”, potrzebne są kompatybilne karty sieciowe po stronie klienta – standard ten jest wstecznie zgodny, więc starsze urządzenia Wi-Fi 5/6 również się połączą, ale z odpowiednio niższymi prędkościami. Dla typowego użytkownika RT-BE88U dostarcza jednak komfortowe Wi-Fi do codziennych zastosowań (streaming 4K, gry online, wideokonferencje), a w razie potrzeby zawsze można rozszerzyć zasięg lub dodać pasmo 6 GHz poprzez dołączenie drugiego punktu dostępowego w ramach AiMesh. Warto tu zauważyć, że jeśli ktoś faktycznie potrzebuje najwyższej wydajności Wi-Fi 7 z pasmem 6 GHz, Asus oferuje model RT-BE92U lub rozwiązania ROG z trzema pasmami – są one jednak wyraźnie droższe. Z kolei RT-BE88U dzięki rezygnacji z 6 GHz pozostaje tańszy i „odchudzony” sprzętowo, co dla wielu użytkowników będzie rozsądnym kompromisem.

Interfejs i dostępność z perspektywy niewidomego użytkownika

Oprogramowanie AsusWRT w RT-BE88U oferuje duże możliwości konfiguracji, jednak jak każdy rozbudowany system administracyjny – wymaga dopracowanego interfejsu, zwłaszcza gdy mówimy o dostępności dla osób z niepełnosprawnościami. Zdaniem redakcji, w kwestii dostępności dla użytkowników niewidomych panel zarządzania tym routerem mógłby być lepszy. Choć cieszy obecność polskiej wersji językowej interfejsu, nie wszystko zostało przetłumaczone – w głębszych ustawieniach i komunikatach zdarzają się nieprzetłumaczone elementy w języku angielskim, co może dezorientować użytkownika polegającego na czytniku ekranu. Sama zgodność z czytnikami ekranu (testowaliśmy w przeglądarkach Chrome i Firefox przy użyciu popularnych screen readerów) również okazała się tylko częściowa. Podstawowe menu i statusy są odczytywane poprawnie, jednak niektóre kontrolki (np. przyciski ikon graficznych czy wykresy) nie mają odpowiednich etykiet tekstowych. Nawigacja klawiaturą po interfejsie jest możliwa, lecz w niektórych miejscach mało wygodna – panel AsusWRT bazuje w dużej mierze na elementach graficznych i dynamicznych skryptach, co utrudnia prosty dostęp do wszystkich funkcji bez użycia myszy.

Szczególny problem zaobserwowaliśmy przy mechanizmie zabezpieczającym logowanie. Po kilku nieudanych próbach podania hasła, interfejs wymusza rozwiązanie CAPTCHA (prezentuje obrazek/zdanie do przepisania). Rozumiemy względy bezpieczeństwa, jednak taka forma weryfikacji stanowi istotną barierę dla osoby niewidomej – obrazkowa CAPTCHA nie jest obsługiwana przez czytniki ekranu, a alternatywnego sposobu uwierzytelnienia brak. W efekcie użytkownik niewidomy, który pomyli hasło, może mieć trudność z samodzielnym zalogowaniem się ponownie do panelu. Jest to niedociągnięcie, na które producenci sprzętu sieciowego powinni zwrócić uwagę, zwłaszcza w kontekście rosnącej świadomości dostępności cyfrowej.

Na szczęście mechanizm captcha przy logowaniu można po prostu wyłączyć w ustawieniach, co nie jest zalecane ze względów bezpieczeństwa, ale jest obecnie jedynym wyjściem dla osób niewidomych. Ogólnie rzecz biorąc, interfejs AsusWRT w RT-BE88U działa szybko i stabilnie, ale z punktu widzenia dostępności wymaga pewnych poprawek. Dla większości użytkowników będzie on wygodny w obsłudze (także na urządzeniach mobilnych poprzez aplikację ASUS Router), jednak osoby korzystające z technologii asystujących mogą napotkać wymienione trudności. Mamy nadzieję, że w przyszłych aktualizacjach producent wprowadzi ulepszenia w tym zakresie – chociażby pełne tłumaczenie komunikatów oraz udogodnienia dla czytników ekranu. W dobie GAAD 2025 (Globalnego Dnia Świadomości Dostępności) warto przypomnieć, że nowoczesny sprzęt powinien być projektowany z myślą o dostępności dla wszystkich.

Podsumowanie

ASUS RT-BE88U jawi się jako niezwykle interesujący router dla wymagających entuzjastów sieci domowych – szczególnie tych, którzy ponad wszystko cenią wydajność przewodową. W swojej klasie to prawdopodobnie najbardziej rozbudowany pod względem portów model na rynku: dziesięć złączy sieciowych (w tym pięć multigigabitowych) czyni z niego urządzenie 2w1, mogące zastąpić osobny switch w niewielkiej serwerowni domu. W testach potwierdził on swoją funkcjonalność i niezawodność, bez trudu obsługując transfery rzędu wielu gigabitów na sekundę. Jednocześnie oferuje całkiem nowoczesne Wi-Fi 7, które co prawda – z uwagi na brak pasma 6 GHz – nie pretenduje do miana najszybszego na rynku, ale dla większości użytkowników będzie w pełni wystarczające w codziennej pracy. RT-BE88U można więc traktować jako kręgosłup przewodowej sieci z dodatkowym atutem w postaci sieci bezprzewodowej nowej generacji (choć w podstawowym, dwuzakresowym wydaniu). Taka filozofia konstrukcji przekłada się też na korzystniejszą cenę w porównaniu do topowych routerów Wi-Fi 7. W momencie testu urządzenie kosztowało około 1599 zł, co w odczuciu redakcji jest uczciwą kwotą za tak szybki, bogato wyposażony router. Co więcej na promocjach można kupić ten sprzęt za sumkę znacznie poniżej 1300 zł, co już w ogóle sprawia, że jest to bardzo atrakcyjna propozycja. Dla porównania, flagowe modele tri-band z pasmem 6 GHz często przekraczają 2000 zł, więc wybierając RT-BE88U użytkownik może sporo zaoszczędzić, o ile nie zależy mu na absolutnym maksimum bezprzewodowym.

Reasumując, ASUS RT-BE88U to atrakcyjny wybór dla osób budujących zaawansowaną sieć domową, którym zależy przede wszystkim na najwyższej wydajności przewodowej – do podłączenia szybkiego internetu, NAS-a, stacji roboczych i innych urządzeń po kablu – a jednocześnie chcą mieć przyzwoite, nowoczesne Wi-Fi dla urządzeń mobilnych. Jest to router, który z jednej strony zapewnia przyszłościowe standardy (Wi-Fi 7, porty 10G), z drugiej nie zmusza do płacenia za funkcje bezprzewodowe, z których nie każdy skorzysta. Oczywiście brak pasma 6 GHz oznacza, że nie jest to najszybszy możliwy router Wi-Fi 7 na rynku, ale taki kompromis wydaje się sensowny w kontekście domowego zastosowania – zwłaszcza, jeśli priorytetem jest stabilna infrastruktura LAN. Podsumowując ocenę: RT-BE88U to solidny, wydajny router nowej generacji, który rolę przewodowego serca sieci spełnia wzorowo, a przy tym oferuje całą gamę funkcji dodatkowych i rozsądną jak na swoje możliwości cenę. Dla wielu zaawansowanych użytkowników będzie to strzał w dziesiątkę – sprzęt niemal kompletny, jeśli chodzi o sieć domową przyszłości.

Źródła: ASUS, CD-Action, Benchmark.pl, Dong Knows Tech

Kampania społeczna “Niewidomyprogramista.pl – daj szansę niepełnosprawnym programistom na start zawodowy” współfinansowana ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030.

Abilities Expo New York Metro 2025 – technologie, warsztaty i doświadczenia dostępności

Data: 2–4 maja 2025 r.

Miejsce: New Jersey Convention & Expo Center (97 Sunfield Ave, Edison, New Jersey, USA) — obszar metropolitalny Nowego Jorku.

Charakter: darmowe wydarzenie (free admission) dla osób z niepełnosprawnościami, ich rodzin i specjalistów.

 

Wprowadzenie

Abilities Expo New York Metro to regionalna edycja ogólnokrajowej serii targów i wydarzeń dla społeczności osób z niepełnosprawnościami. W dniach 2–4 maja 2025 uczestnicy mieli okazję zapoznać się z najnowszymi produktami wspierającymi technologię, edukację i mobilność, a także uczestniczyć w warsztatach i aktywnościach dostępnościowych.

 

Co oferował expo?

Między innymi:

  • Wystawcy prezentujący innowacyjne rozwiązania: inteligentne protezy, technologie komunikacyjne, sprzęt brajlowski, pojazdy przystosowane, systemy smart-home.
  • Prelekcje i warsztaty edukacyjne: dostępność mieszkań, prawa osób z niepełnosprawnościami, finansowanie i planowanie życia z niepełnosprawnością.
  • Aktywności integracyjne: adaptacyjne sporty (np. wspinaczka, taniec na wózkach), strefy doświadczeń sprzętu mobility (hulajnogi, wózki, pojazdy).
  • Usługi dostępnościowe: tłumaczenie na język migowy, wypożyczanie skuterów/wózków, strefy napraw wózków.
  • Strefa testowania: możliwość przetestowania sprzętu adaptacyjnego na miejscu (mobility-gadżety).

Dlaczego New York Metro 2025 ma znaczenie?

  • To przykład, jak format ogólnokrajowy może być realizowany lokalnie – z uwzględnieniem specyfiki regionu metropolitalnego Nowego Jorku i jego potrzeb.
  • Dla społeczności osób z niepełnosprawnościami oraz dla specjalistów ds. dostępności: szansa zobaczenia sprzętu i technologii w użyciu oraz poznania dobrych praktyk.
  • Dla twórców technologii i organizacji pozarządowych: model eventu łączącego aspekt techniczny (sprzęt, rozwiązania), edukacyjny (warsztaty, prelekcje) i społeczny (integracja, doświadczenie użytkownika).

 

Podsumowanie

Abilities Expo New York Metro 2025 to trzydniowe wydarzenie pełne technologii, warsztatów, aktywności sportowych i możliwości wymiany doświadczeń – dostępne i darmowe dla uczestników. Wydarzenie pokazuje, jak można połączyć edukację, technologię i integrację społeczności osób z niepełnosprawnościami w ramach jednego wydarzenia. Dla czytelników portalu „Niewidomy Programista” stanowi inspirację do tworzenia podobnych inicjatyw oraz wdrażania technologii wspierających dostępność.

 

Źródła:

  • http://www.abilities.com/new-york

Abilities Expo+2Abilities Expo+2

  • https://m.eventsinamerica.com/events/abilities-expo-new-york-metro-2025-2023-2024-2025/medical-pharma/disabilities/dml9l3xkrthwc8mo

m.eventsinamerica.com

  • https://www.mobilityaccess.com/event-details/abilities-expo-new-york-metro

Mobility&Access

Kampania społeczna „Niezwykłe Wakacje dla Młodego Programisty” współfinansowana ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030.

Polecane komputery PC dla niewidomych – maj 2025

Technologia komputerowa rozwija się błyskawicznie, ale wybór odpowiedniego zestawu komputerowego dla osoby niewidomej nadal wymaga dokładnej analizy.

W przeciwieństwie do tradycyjnych recenzji, które skupiają się na wydajności graficznej czy wyglądzie obudowy, w tym zestawieniu liczy się praktyczna funkcjonalność: jak działa system operacyjny z czytnikiem ekranu, jak szybko reaguje komputer na komendy głosowe oraz czy można bez przeszkód korzystać z aplikacji OCR, edytorów tekstu i narzędzi komunikacyjnych.

W maju 2025 roku rynek PC jest bardziej stabilny niż na początku roku – ceny podzespołów unormowały się, a wybór konfiguracji jest szeroki. Poniżej przedstawiono zestawy komputerowe dopasowane do potrzeb użytkowników niewidomych, od budżetowych po profesjonalne.

 

Zestaw do 1000 zł – tani, ale funkcjonalny

Konfiguracja: AMD Ryzen 5 3400G (zintegrowana grafika Radeon Vega)

Dla kogo: Dla osób potrzebujących komputera do podstawowej pracy z tekstem, przeglądarką internetową, pocztą i prostymi aplikacjami edukacyjnymi.

Dlaczego warto: Ryzen 5 3400G łączy przyzwoitą wydajność z niskim kosztem i energooszczędnością. W połączeniu z 16 GB RAM i dyskiem SSD komputer działa płynnie z czytnikami NVDA, Narrator i programami OCR.

Cena: około 999 zł

Zalety: niski koszt, szybki start systemu, cicha praca

Wady: ograniczona rozbudowa, brak dedykowanej karty dźwiękowej

 

Zestaw do 2500 zł – komputer dla ucznia, studenta i pracownika zdalnego

Konfiguracja: AMD Ryzen 5 5500 + Radeon RX 6600

Dla kogo: Dla uczniów, studentów i osób pracujących w domu, korzystających z programów OCR, aplikacji lektorskich, edytorów dźwięku i narzędzi biurowych.

Dlaczego warto: Ryzen 5 5500 oferuje wysoką wydajność w codziennej pracy, a karta RX 6600 pozwala na płynne działanie aplikacji oraz wsparcie użytkowników słabowidzących.

Cena: około 2560 zł

Zalety: bardzo dobry stosunek ceny do mocy, cicha praca, łatwa rozbudowa

Wady: podstawowy zasilacz i obudowa – warto je wymienić przy modernizacji

 

Zestaw do 4000 zł – komputer uniwersalny do cięższych zadań

Konfiguracja: AMD Ryzen 5 5600 + Radeon RX 7700 XT + 32 GB RAM

Dla kogo: Dla użytkowników, którzy oprócz pracy tekstowej zajmują się edycją dźwięku, analizą danych, OCR z elementami graficznymi czy montażem podcastów.

Dlaczego warto: RX 7700 XT to wydajna karta, która wspiera sprzętowe przetwarzanie danych, a Ryzen 5 5600 z 32 GB RAM zapewnia dużą płynność w wielozadaniowości.

Cena: około 4050 zł

Zalety: duża wydajność, wysoka kultura pracy, stabilność

Wady: wymaga dobrej wentylacji i przestronnej obudowy

 

Zestaw do 5500 zł – komputer dla wymagających użytkowników niewidomych

Konfiguracja: AMD Ryzen 5 7600 + Radeon RX 7800 XT + 32 GB RAM DDR5

Dla kogo: Dla osób pracujących z dużymi projektami tekstowymi, dźwiękowymi, bazami danych lub narzędziami AI.

Dlaczego warto: Nowoczesna architektura AM5, pamięć DDR5 i wydajna karta RX 7800 XT gwarantują wysoką wydajność i stabilność przy długiej pracy.

Cena: około 5580 zł

Zalety: ogromna moc obliczeniowa, możliwość rozbudowy, nowoczesne technologie

Wady: głośniejsze chłodzenie, większe zużycie energii przy dużym obciążeniu

 

Zestaw powyżej 6000 zł – profesjonalna stacja robocza

Konfiguracja: Apple Mac mini M3 / Ryzen 7 7800X3D / Intel i5-14600KF

Dla kogo: Dla profesjonalistów – lektorów, muzyków, programistów, montażystów i analityków pracujących z czytnikami ekranu lub dużymi zbiorami danych.

Dlaczego warto:

Mac mini M3 oferuje wyjątkową optymalizację dla VoiceOver i systemu macOS, natomiast zestawy PC z Ryzen 7 7800X3D lub Intel i5-14600KF zapewniają ekstremalną moc i szerokie możliwości konfiguracji.

Cena: od 6350 do 9600 zł

Zalety: najwyższa wydajność, długowieczność, pełna zgodność z oprogramowaniem asystującym

Wady: wysoka cena, konieczność starannego doboru peryferiów (np. interfejsów audio)

 

Zakończenie

W maju 2025 roku rynek komputerów PC jest dojrzały i zróżnicowany – pozwala znaleźć konfigurację dla każdego, od podstawowego użytkownika po profesjonalistę.

Dla osób niewidomych kluczowe pozostają cztery cechy: płynność pracy systemu, szybkość dysku SSD, stabilność oprogramowania oraz zgodność z czytnikami ekranu (NVDA, JAWS, Narrator).

Zestawy opisane powyżej spełniają te wymagania i zostały dobrane tak, by zapewnić maksymalny komfort pracy, nauki i twórczości cyfrowej.

Kampania społeczna “Niewidomyprogramista.pl – daj szansę niepełnosprawnym programistom na start zawodowy” współfinansowana ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030.

Polecane komputery PC dla niewidomych – kwiecień 2025

Technologia komputerowa rozwija się błyskawicznie, ale wybór odpowiedniego zestawu komputerowego dla osoby niewidomej nadal wymaga dokładnej analizy.

W przeciwieństwie do tradycyjnych recenzji, które skupiają się na wydajności graficznej czy wyglądzie obudowy, w tym zestawieniu liczy się praktyczna funkcjonalność: jak działa system operacyjny z czytnikiem ekranu, jak szybko reaguje komputer na komendy głosowe oraz czy można bez przeszkód korzystać z aplikacji OCR, edytorów tekstu i narzędzi do komunikacji.

W kwietniu 2025 roku rynek PC oferuje szeroką gamę komputerów – od budżetowych maszyn do podstawowych zadań, po potężne stacje robocze. Poniżej znajdują się najlepsze propozycje z każdej półki cenowej, przemyślane pod kątem potrzeb osób niewidomych.

 

Zestaw do 1000 zł – tani, ale funkcjonalny

Konfiguracja: AMD Ryzen 5 3400G (zintegrowana grafika Radeon Vega)

Dla kogo: Dla osób, które potrzebują komputera do podstawowej pracy z tekstem, pocztą elektroniczną, przeglądarką internetową i prostymi aplikacjami edukacyjnymi.

Dlaczego warto: Ryzen 5 3400G ma zintegrowaną kartę graficzną, co pozwala zaoszczędzić na zakupie GPU. W połączeniu z 16 GB RAM i dyskiem SSD komputer zapewnia płynną pracę z NVDA, Narratorem i programami OCR.

Cena: około 915 zł

Zalety: niski koszt, szybki start systemu, energooszczędność

Wady: ograniczona rozbudowa, przeciętna jakość dźwięku bez zewnętrznej karty

 

Zestaw do 2500 zł – dla ucznia, studenta i pracownika zdalnego

Konfiguracja: AMD Ryzen 5 5500 + Radeon RX 6600

Dla kogo: Dla osób uczących się lub pracujących zdalnie, korzystających z programów OCR, edytorów audio i komunikatorów.

Dlaczego warto: Ten zestaw zapewnia dużą moc obliczeniową i płynną pracę nawet przy kilku aktywnych aplikacjach. RX 6600 dobrze radzi sobie również z oprogramowaniem wspierającym osoby słabowidzące.

Cena: około 2500 zł

Zalety: dobry stosunek ceny do wydajności, cicha praca, możliwość rozbudowy

Wady: podstawowy zasilacz i obudowa – warto zainwestować w lepsze komponenty

 

Zestaw do 4000 zł – uniwersalny do cięższych zadań

Konfiguracja: AMD Ryzen 5 5600 + Radeon RX 7700 XT + 32 GB RAM

Dla kogo: Dla osób pracujących z większymi plikami audio, bazami danych, OCR z przetwarzaniem graficznym lub nagrywających podcasty.

Dlaczego warto: Karta RX 7700 XT i procesor Ryzen 5 5600 zapewniają świetną wydajność w aplikacjach produkcyjnych i multimedialnych. 1 TB SSD pozwala na bezproblemowe przechowywanie danych.

Cena: około 4000 zł

Zalety: duża wydajność, wysoka płynność, dużo RAM

Wady: wymaga większej obudowy i wydajnego chłodzenia

 

Zestaw do 5500 zł – dla wymagających użytkowników niewidomych

Konfiguracja: AMD Ryzen 5 7600 + Radeon RX 7800 XT + 32 GB RAM DDR5

Dla kogo: Dla osób, które pracują z dużymi projektami tekstowymi, nagrywają dźwięk lub tworzą treści multimedialne w trybie profesjonalnym.

Dlaczego warto: Nowoczesna architektura AM5, pamięć DDR5 i wydajna grafika zapewniają wysoką moc przy stosunkowo niskim poborze energii. Zestaw doskonale sprawdza się z czytnikami ekranu i oprogramowaniem lektorskim.

Cena: około 5470 zł

Zalety: wysoka wydajność, nowoczesna platforma, duża stabilność

Wady: większy pobór prądu przy obciążeniu, wymaga dobrego chłodzenia

 

Zestaw powyżej 6000 zł – profesjonalna stacja robocza

Konfiguracja: Apple Mac mini M3 / Ryzen 7 7800X3D lub Intel i5-14600KF

Dla kogo: Dla profesjonalistów – lektorów, muzyków, programistów, montażystów audio-wideo i osób pracujących z czytnikami ekranu.

Dlaczego warto: Mac mini M3 oferuje doskonałą integrację z VoiceOver i systemem macOS, natomiast zestawy PC z Ryzenem 7800X3D lub Intel i5-14600KF zapewniają maksymalną moc i rozbudowę według potrzeb.

Cena: od 5800 do 9700 zł

Zalety: najwyższa wydajność, pełne wsparcie dla technologii asystujących, duża żywotność

Wady: wysoka cena, konieczność doboru odpowiednich peryferiów (np. interfejsu audio lub klawiatury ergonomicznej)

 

Zakończenie

W kwietniu 2025 roku osoby niewidome mają dostęp do szerokiej oferty komputerów stacjonarnych, które mogą być dostosowane do różnych potrzeb – od prostych zadań biurowych po profesjonalną produkcję audio i programowanie.

Najważniejsze cechy dobrego komputera dla osób niewidomych to: szybki procesor, duża pamięć RAM, stabilny system operacyjny, ciche chłodzenie i dobra jakość dźwięku.

Wszystkie zestawy opisane w tym zestawieniu zostały dobrane z uwzględnieniem tych kryteriów oraz pełnej kompatybilności z czytnikami ekranu NVDA, JAWS i Narrator.

Kampania społeczna “Niewidomyprogramista.pl – daj szansę niepełnosprawnym programistom na start zawodowy” współfinansowana ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030.

Wirtualny asystent jako przewodnik: AI w służbie osób niewidomych

Technologia rozwija się w zawrotnym tempie, a innowacyjne rozwiązania, które jeszcze kilkanaście lat temu wydawały się zarezerwowane dla przyszłości, dziś stają się codziennością. Jednym z takich przełomowych osiągnięć jest rozwój sztucznej inteligencji (AI) i jej zastosowanie w postaci wirtualnych asystentów. Te narzędzia, początkowo zaprojektowane do odpowiadania na proste zapytania czy organizowania kalendarza, z biegiem czasu przekształciły się w prawdziwych przewodników, oferujących wsparcie w wielu dziedzinach życia. Szczególnie interesujący jest ich wpływ na życie osób niewidomych i słabowidzących. Dla tej grupy, tradycyjne technologie często stanowią barierę, jednak odpowiednio dostosowane rozwiązania oparte na AI mogą przełamać te ograniczenia, otwierając nowe możliwości samodzielności, nauki, pracy i rozrywki. W artykule przyjrzymy się, czym dokładnie są wirtualni asystenci, jak działają i jakie korzyści przynoszą osobom z dysfunkcją wzroku. Opowiemy również o ich historii, obecnych zastosowaniach, a także o wyzwaniach, które stoją przed twórcami technologii oraz o tym, co może przynieść przyszłość.

W dobie cyfryzacji i globalnej transformacji technologicznej, tematyka dostępności i inkluzywności staje się coraz bardziej paląca. Z jednej strony, firmy technologiczne inwestują w rozwój narzędzi, które umożliwiają osobom z różnymi ograniczeniami korzystanie z dobrodziejstw współczesnego świata cyfrowego, a z drugiej – społeczność osób niewidomych oczekuje narzędzi, które pozwolą im funkcjonować na równi z osobami widzącymi. Wirtualny asystent, wykorzystujący możliwości AI, jest jednym z najbardziej obiecujących rozwiązań w tej dziedzinie.

W niniejszym artykule przybliżymy, jak wirtualny asystent może pełnić rolę przewodnika w codziennym życiu osób niewidomych, na czym polega jego działanie, jakie zastosowania już dzisiaj znajdują realne odzwierciedlenie oraz jakie kierunki rozwoju zapowiadają się na najbliższe lata.

Spróbujemy również zastanowić się, jakie wyzwania stoją przed twórcami takich systemów i jakie etyczne dylematy mogą się pojawić przy implementacji AI w tak wrażliwej sferze życia człowieka.

Historia i rozwój technologii AI

Rozwój sztucznej inteligencji nie nastąpił z dnia na dzień. Początki sięgają lat 50. XX wieku, kiedy to naukowcy zaczęli eksperymentować z ideą maszyn potrafiących „myśleć”. Przez dekady AI przechodziło przez kolejne fazy rozwoju – od systemów opartych na regułach po głębokie sieci neuronowe, które potrafią analizować ogromne ilości danych. W miarę upływu czasu, technologia ta zaczęła znajdować zastosowanie w coraz bardziej zróżnicowanych dziedzinach, od medycyny, poprzez finanse, aż po codzienne zadania użytkowników smartfonów.

Początkowo systemy oparte na sztucznej inteligencji były skomplikowane, mało dostępne i wykorzystywane głównie przez duże korporacje oraz instytucje badawcze. Z czasem, dzięki postępowi technologicznemu, moc obliczeniowa komputerów drastycznie wzrosła, co umożliwiło rozwój bardziej zaawansowanych algorytmów i ich wdrożenie w urządzeniach konsumenckich. To właśnie wtedy narodził się pomysł stworzenia wirtualnych asystentów, którzy nie tylko odpowiadają na pytania, ale również potrafią uczyć się od użytkowników i dostosowywać do ich indywidualnych potrzeb.

Dla osób niewidomych zmiany te miały ogromne znaczenie. W świecie, gdzie każdy dodatkowy szczegół może znacząco wpłynąć na jakość życia, wirtualny asystent oferuje nie tylko ułatwienie w codziennych czynnościach, ale również możliwość pełniejszego uczestnictwa w życiu społecznym. Już na wczesnym etapie rozwoju technologii pojawiały się pierwsze eksperymenty z systemami rozpoznawania mowy, które umożliwiały sterowanie urządzeniami bez potrzeby interakcji wzrokowej. Dzięki temu osoby z dysfunkcją wzroku mogły korzystać z wielu funkcji swoich urządzeń mobilnych, a stopniowo – z coraz bardziej zaawansowanych systemów.

W ciągu ostatniej dekady obserwujemy gwałtowny rozwój rozwiązań opartych na AI, które znajdują zastosowanie nie tylko w sektorze komercyjnym, ale również w obszarze pomocy społecznej. Rozwój technologii mobilnych, wzrost popularności smartfonów oraz rosnące znaczenie aplikacji głosowych sprawiły, że wirtualni asystenci stali się powszechnym narzędziem ułatwiającym życie. Coraz więcej firm inwestuje w technologie dostępności, widząc w nich zarówno szansę na rozwój biznesu, jak i na realne wsparcie dla osób potrzebujących specjalnych rozwiązań.

Niezwykle istotnym aspektem rozwoju AI jest również kwestia etyki. Projektanci systemów muszą mieć świadomość, że ich rozwiązania mogą mieć bezpośredni wpływ na życie ludzi – w tym na osoby niewidome, które często borykają się z barierami, które dla większości z nas są niewidoczne. Dlatego też rozwój technologii w tym obszarze wymaga nie tylko ogromnej wiedzy technicznej, ale także wrażliwości społecznej oraz głębokiego zrozumienia potrzeb użytkowników.

Jak działa wirtualny asystent?

Wirtualny asystent, działający na bazie sztucznej inteligencji, to system komputerowy zaprojektowany tak, aby komunikować się z użytkownikiem w sposób naturalny – zarówno poprzez mowę, jak i tekst. Jego działanie opiera się na kilku kluczowych technologiach:

  1. Rozpoznawanie mowy – to proces, w którym system przetwarza dźwięk mowy użytkownika i zamienia go na tekst. Dzięki zaawansowanym algorytmom systemy te potrafią rozpoznawać nawet nieco zniekształcone wypowiedzi, dialekty czy akcenty, co jest niezwykle istotne w przypadku użytkowników o różnych profilach językowych.
  1. Przetwarzanie języka naturalnego (NLP) – po przekształceniu mowy na tekst, system analizuje wypowiedź, aby zrozumieć jej Dzięki technikom NLP wirtualny asystent może interpretować intencje użytkownika, odpowiadać na pytania czy realizować polecenia. To właśnie ta część systemu sprawia, że komunikacja staje się naturalna i intuicyjna.
  1. Sztuczne sieci neuronowe i uczenie maszynowe – to fundament, na którym opiera się większość współczesnych systemów AI. Dzięki ciągłemu uczeniu się z dostarczanych danych, asystent potrafi dostosować się do indywidualnych preferencji użytkownika, zapamiętując jego zwyczaje oraz reakcje na różne sytuacje. Proces ten odbywa się w sposób niemal niezauważalny, ale jego efekty są widoczne w poprawie jakości interakcji.
  1. Interfejsy głosowe – kluczowym aspektem wirtualnych asystentów dla osób niewidomych jest możliwość interakcji bez potrzeby korzystania z tradycyjnych interfejsów Systemy te wykorzystują syntezę mowy, aby „odczytywać” informacje, a użytkownicy mogą komunikować się z urządzeniem wyłącznie za pomocą głosu. Dzięki temu osoby, które nie mogą korzystać z ekranu dotykowego, mają pełny dostęp do funkcji urządzenia.
  1. Integracja z systemami zewnętrznymi – współczesne asystenty potrafią łączyć się z wieloma aplikacjami oraz urządzeniami, co umożliwia im kompleksowe wsparcie. Mogą zarządzać kalendarzem, wyszukiwać informacje w internecie, a nawet sterować inteligentnym Dla osoby niewidomej takie rozwiązanie to prawdziwy przełom – zamiast polegać na pomocy innych ludzi, system AI staje się niezawodnym narzędziem wspierającym codzienne funkcjonowanie.

Warto podkreślić, że technologia ta nieustannie się rozwija. Dzięki ciągłym inwestycjom w badania i rozwój, wirtualni asystenci stają się coraz bardziej precyzyjni i skuteczni. Już dziś obserwujemy, jak wiele zadań, które kiedyś wymagały manualnego wykonywania lub wsparcia zewnętrznego, jest teraz realizowanych za pomocą głosu i inteligentnych algorytmów.

Przykłady zastosowania AI w życiu osób niewidomych

W praktyce, zastosowanie wirtualnych asystentów przez osoby niewidome przejawia się na wielu płaszczyznach. Poniżej przedstawiam kilka przykładów, które obrazują, jak technologia AI wpływa na poprawę jakości życia.

  1. Nawigacja i orientacja w przestrzeni. Osoby niewidome często napotykają trudności w poruszaniu się w nieznanym otoczeniu. Wirtualny asystent wyposażony w moduły nawigacyjne potrafi nie tylko wskazać właściwy kierunek, ale również dostarczyć informacji o otoczeniu – czy znajdują się w pobliżu skrzyżowania, czy może nadchodzą jakieś przeszkody. Systemy te często współpracują z GPS-em oraz innymi sensorami, co umożliwia precyzyjne określenie pozycji użytkownika. W ten sposób, w sytuacjach kryzysowych lub podczas codziennych spacerów, osoba niewidoma może czuć się bezpieczniej, wiedząc, że ma „osobistego przewodnika” dostępnego na każde wezwanie.
  1. Czytanie i interpretacja informacji. Kolejnym obszarem, w którym AI odgrywa kluczową rolę, jest pomoc w dostępie do informacji. Wirtualny asystent potrafi odczytywać teksty z ekranów, książek czy nawet tablic informacyjnych. Systemy te wykorzystują technologię OCR (optyczne rozpoznawanie znaków) w połączeniu z przetwarzaniem mowy, co umożliwia konwersję tekstu na mowę. Dzięki temu osoba niewidoma może samodzielnie przeglądać dokumenty, czytać wiadomości czy korzystać z serwisów internetowych. Tego typu rozwiązania rewolucjonizują edukację oraz umożliwiają niezależność w codziennych sytuacjach, w których wcześniej była wymagana pomoc osoby trzeciej.
  1. Zarządzanie codziennymi zadaniami. Wielu użytkowników wykorzystuje wirtualnych asystentów do organizowania swojego dnia. Asystent potrafi przypominać o spotkaniach, wyszukiwać informacje w internecie, a nawet sterować innymi urządzeniami – od inteligentnych żarówek po systemy alarmowe. Dla osoby niewidomej, która nie ma możliwości szybkiego sprawdzenia ekranu smartfona, głosowy interfejs to ogromne ułatwienie. Systemy te pomagają w organizacji dnia, co w efekcie przekłada się na większą niezależność i komfort życia.
  1. Wsparcie w sytuacjach awaryjnych. Nie można pominąć aspektu bezpieczeństwa. Wirtualni asystenci mogą reagować na sygnały alarmowe, informować służby ratunkowe czy po prostu umożliwiać szybkie powiadomienie bliskich w razie nagłej potrzeby. Funkcja ta jest szczególnie cenna dla osób, które ze względu na ograniczenia wzrokowe mogą mieć problem z szybkim zlokalizowaniem przycisków alarmowych czy znalezieniem innego sposobu na wezwanie pomocy.
  1. Integracja z systemami inteligentnego domu. Coraz więcej osób korzysta z rozwiązań inteligentnego domu, które pozwalają na sterowanie wieloma urządzeniami za pomocą jednego interfejsu głosowego. Wirtualny asystent może nie tylko dostosować oświetlenie do warunków panujących w pomieszczeniu, ale również kontrolować temperaturę, odtwarzać ulubioną muzykę czy przypominać o codziennych czynnościach. Dzięki temu osoby niewidome, które mają utrudniony dostęp do tradycyjnych paneli sterujących, mogą cieszyć się pełną autonomią w swoim domu.

Korzyści płynące z wykorzystania wirtualnych asystentów

Wprowadzenie wirtualnych asystentów opartych na AI do codziennego życia osób niewidomych niesie ze sobą szereg korzyści. Po pierwsze, podnosi to poziom niezależności. Kiedy technologia jest dostosowana do potrzeb użytkownika, bariery komunikacyjne znikają, a zadania, które wcześniej wydawały się niemożliwe do wykonania samodzielnie, stają się dostępne na wyciągnięcie ręki. Osoba niewidoma, mając dostęp do spersonalizowanego asystenta, może czuć się pewniej zarówno w domu, jak i w przestrzeni publicznej.

Kolejną zaletą jest poprawa jakości życia. Dostęp do informacji w czasie rzeczywistym, możliwość szybkiej komunikacji oraz dostęp do różnorodnych usług – wszystko to sprawia, że osoby niewidome mogą uczestniczyć w życiu społecznym na równi z innymi. Przykładowo, możliwość czytania artykułów, wiadomości czy korzystania z platform edukacyjnych bez potrzeby angażowania dodatkowej pomocy, stanowi ogromny krok naprzód w kierunku inkluzywności.

Równie ważna jest kwestia edukacji oraz rozwoju zawodowego. Dzięki wirtualnym asystentom osoby niewidome mogą łatwiej zdobywać nowe umiejętności, uczestniczyć w kursach online, a także rozwijać swoje pasje. Systemy te często są wyposażone w funkcje wspomagające naukę, takie jak interaktywne pytania, wyjaśnienia czy możliwość personalizacji treści. W rezultacie, korzystanie z takich rozwiązań otwiera nowe ścieżki zawodowe i umożliwia realizację marzeń, które jeszcze niedawno wydawały się nieosiągalne.

Oprócz tego, technologia ta znacząco poprawia bezpieczeństwo. W sytuacjach kryzysowych czy podczas codziennych aktywności, gdy szybka reakcja jest kluczowa, wirtualny asystent może pełnić rolę „strażnika” – informując o zagrożeniach, wskazując najbezpieczniejsze drogi czy automatycznie łącząc z odpowiednimi służbami. W efekcie, zarówno użytkownik, jak i jego bliscy, mogą czuć się bezpieczniej.

Wyzwania i ograniczenia

Jak każda technologia, również i wirtualni asystenci nie są wolni od wyzwań. Jednym z głównych problemów jest kwestia dokładności rozpoznawania mowy. Chociaż algorytmy stale się rozwijają, zdarzają się sytuacje, w których system może błędnie zinterpretować wypowiedź użytkownika – zwłaszcza gdy mowa jest nieco zniekształcona lub pochodzi z nietypowym akcentem. Dla osoby niewidomej, która polega wyłącznie na głosowym interfejsie, każda taka pomyłka może skutkować frustracją czy nawet zagrożeniem bezpieczeństwa.

Kolejnym aspektem jest prywatność i bezpieczeństwo danych. Wirtualni asystenci zbierają i przetwarzają duże ilości informacji osobistych, co rodzi pytania o ochronę prywatności. Konieczne jest zapewnienie, że dane użytkowników są odpowiednio zabezpieczone i nie są wykorzystywane w sposób nieautoryzowany. Dla osób niewidomych, które mogą być bardziej zależne od technologii, jest to szczególnie ważne.

Nie można również pominąć wyzwań związanych z integracją systemów. W idealnym świecie wszystkie urządzenia i aplikacje współpracują ze sobą bez zakłóceń, jednak w praktyce może zdarzyć się sytuacja, w której poszczególne elementy ekosystemu technologicznego nie są ze sobą kompatybilne. Użytkownik, mimo wsparcia wirtualnego asystenta, może napotkać problemy z synchronizacją danych lub niekompletną funkcjonalnością niektórych rozwiązań.

Kwestia kosztów również odgrywa istotną rolę. Chociaż technologia AI staje się coraz bardziej dostępna, niektóre zaawansowane systemy czy urządzenia mogą być poza zasięgiem finansowym wielu użytkowników. W efekcie, pomimo ogromnych korzyści, jakie niesie ze sobą technologia, wciąż istnieje luka, którą trzeba zniwelować, aby wszyscy mieli równy dostęp do nowoczesnych rozwiązań.

Na poziomie technologicznym nieustannie pojawiają się także nowe wyzwania związane z aktualizacją oprogramowania, kompatybilnością systemów czy koniecznością ciągłego doskonalenia algorytmów. Wszystko to wymaga nie tylko inwestycji finansowych, ale także ogromnego zaangażowania ze strony twórców technologii. W miarę jak systemy te stają się bardziej zaawansowane, konieczne będzie również wprowadzanie regulacji, które będą chronić użytkowników i zapewnią etyczne wykorzystanie AI.

Przyszłość technologii AI dla osób niewidomych

Patrząc w przyszłość, można dostrzec ogromny potencjał w rozwoju wirtualnych asystentów, które pełnią funkcję przewodnika dla osób niewidomych. Dynamiczny rozwój algorytmów uczenia maszynowego, rosnąca moc obliczeniowa urządzeń mobilnych oraz coraz lepsza integracja systemów otwierają drzwi do rozwiązań, które jeszcze kilka lat temu wydawały się niemożliwe. Przyszłość zapowiada się obiecująco, a wiele projektów badawczych skupia się na tym, aby stworzyć narzędzia, które będą jeszcze bardziej precyzyjne, intuicyjne i dostępne dla każdego.

Możemy spodziewać się, że w miarę postępu technologii, wirtualni asystenci staną się nie tylko pomocnikami w codziennych zadaniach, ale również wsparciem w sferze emocjonalnej. Systemy, które będą w stanie wykryć nastrój użytkownika, dostosować ton głosu czy sugerować odpoczynku w trudnych chwilach, mogą stać się cennym narzędziem w walce z samotnością i stresem. Integracja rozwiązań AI z technologiami wearable – inteligentnymi zegarkami, opaskami czy innymi urządzeniami noszonymi – pozwoli na ciągły monitoring zdrowia i stanu emocjonalnego użytkownika, co może znacząco poprawić jakość życia.

W obszarze edukacji i rozwoju zawodowego, dalsze postępy w dziedzinie przetwarzania języka naturalnego umożliwią tworzenie jeszcze bardziej zaawansowanych systemów wsparcia. Wyobraźmy sobie narzędzia, które potrafią automatycznie przetłumaczyć skomplikowane instrukcje na przystępny język, czy systemy, które będą w stanie tworzyć spersonalizowane ścieżki edukacyjne, uwzględniające indywidualne predyspozycje i tempo nauki. Takie rozwiązania zrewolucjonizują sposób, w jaki osoby niewidome przyswajają wiedzę oraz rozwijają swoje umiejętności zawodowe.

Nie bez znaczenia są także aspekty społeczne. W miarę jak technologia staje się bardziej dostępna, rośnie też świadomość społeczna na temat potrzeb osób z dysfunkcjami wzroku. Współpraca pomiędzy firmami technologicznymi, organizacjami pozarządowymi oraz samymi użytkownikami będzie kluczowa, aby rozwój AI odbywał się w sposób zrównoważony, etyczny i zgodny z potrzebami społeczności. Tylko dzięki takiemu podejściu można stworzyć rozwiązania, które będą realnie poprawiać jakość życia i umożliwiać pełne uczestnictwo w społeczeństwie.

Nie sposób pominąć również aspektu emocjonalnego. Wirtualny asystent, który potrafi nie tylko wykonywać polecenia, ale również „słuchać” i reagować na potrzeby użytkownika, staje się swoistym towarzyszem. W momentach samotności czy trudnych chwilach, kiedy tradycyjne formy wsparcia zawodzą, technologia ta oferuje choćby symboliczne pocieszenie. Oczywiście, nic nie zastąpi ludzkiej empatii, ale dla wielu osób jest to realna pomoc, która codziennie wspiera ich w walce o niezależność.

Wyzwania etyczne i technologiczne

Rozwój AI w obszarze wsparcia osób niewidomych wiąże się nie tylko z korzyściami, ale także z pewnymi dylematami etycznymi. Jak każda technologia ingerująca w sferę życia prywatnego, wirtualni asystenci niosą ze sobą ryzyko naruszenia prywatności. W miarę jak systemy te zbierają dane o użytkownikach, pojawia się pytanie o to, kto i w jaki sposób ma dostęp do tych informacji. Dlatego kluczowe staje się wprowadzenie odpowiednich regulacji oraz ciągłe monitorowanie bezpieczeństwa danych.

Innym wyzwaniem jest zapewnienie, że technologia ta będzie dostępna dla wszystkich, a nie tylko dla wybranej grupy osób. Koszty związane z zakupem nowoczesnych urządzeń czy subskrypcją specjalistycznych usług mogą być barierą nie do pokonania dla wielu użytkowników. W związku z tym ważne jest, aby rozwój technologiczny szedł w parze z inicjatywami wspierającymi dostępność i inkluzywność, zarówno na poziomie rządowym, jak i korporacyjnym.

Z punktu widzenia technologicznego, ciągłe doskonalenie algorytmów oraz zwiększanie precyzji rozpoznawania mowy pozostaje priorytetem. Nawet najmniejsze błędy w interpretacji poleceń mogą wpłynąć na codzienne funkcjonowanie osoby niewidomej, dlatego też każdy postęp w tej dziedzinie jest na wagę złota. W miarę jak systemy stają się coraz bardziej zaawansowane, rośnie także oczekiwanie, że będą one w stanie dostosować się do najbardziej nietypowych sytuacji, co wymaga ogromnych nakładów pracy badawczej.

Przyszłe perspektywy i nadzieje

Patrząc w przyszłość, trudno nie zauważyć, jak bardzo technologia zmienia nasze życie. Wirtualni asystenci stają się coraz bardziej inteligentni, a ich rola jako przewodników w codziennym funkcjonowaniu osób niewidomych zyskuje na znaczeniu. Możemy oczekiwać, że w nadchodzących latach zobaczymy jeszcze bardziej zaawansowane rozwiązania, które będą integrować funkcje zdrowotne, edukacyjne oraz rozrywkowe w jednym systemie.

Wyobraźmy sobie świat, w którym każda osoba, niezależnie od swoich ograniczeń, ma dostęp do narzędzi umożliwiających pełne uczestnictwo w życiu społecznym. W takim scenariuszu wirtualny asystent staje się nie tylko pomocnikiem, ale i partnerem w realizacji codziennych zadań, a technologia przestaje być barierą, a staje się mostem łączącym różne grupy społeczne. Nadzieje te są szczególnie realne, gdy zauważymy dynamiczny rozwój startupów oraz inwestycje w rozwiązania dostępności, które mają na celu zmniejszenie przepaści technologicznej między osobami z niepełnosprawnościami a resztą społeczeństwa.

Nie można też zapomnieć o roli, jaką w tym procesie odgrywają organizacje pozarządowe oraz społeczności osób niewidomych. Ich aktywność i współpraca z firmami technologicznymi są dowodem na to, że zmiana jest możliwa, a technologia może być siłą napędową pozytywnych przemian. W miarę jak coraz więcej ludzi angażuje się w rozwój narzędzi dostosowanych do ich potrzeb, rośnie również świadomość społeczna, co przekłada się na lepszą integrację i większe możliwości rozwoju dla wszystkich.

Podsumowanie

Podsumowując, wirtualny asystent oparty na sztucznej inteligencji to narzędzie, które już dziś odgrywa kluczową rolę w życiu osób niewidomych. Jego zastosowanie obejmuje szeroki zakres funkcji od nawigacji i organizacji codziennych zadań, przez odczytywanie informacji, aż po wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Dzięki ciągłemu rozwojowi technologii, asystenci te stają się coraz bardziej precyzyjni, intuicyjni i spersonalizowani, co przekłada się na realną poprawę jakości życia użytkowników.

Warto również podkreślić, że rozwój tych systemów to nie tylko kwestia technologiczna, ale również społeczna. Inwestycje w narzędzia dostępności, rozwój aplikacji głosowych czy integracja z inteligentnymi systemami domowymi to działania, które mają na celu stworzenie bardziej inkluzywnego społeczeństwa, w którym każdy, niezależnie od swoich ograniczeń, ma szansę na pełne uczestnictwo w życiu publicznym.

Perspektywy na przyszłość są niezwykle obiecujące. Z jednej strony widzimy, jak dynamicznie rozwijają się algorytmy AI, a z drugiej – jak wiele projektów badawczych i inicjatyw społecznych skupia się na kwestiach dostępności. Przyszłość, w której technologia naprawdę służy ludziom, niezależnie od ich zdolności, wydaje się być coraz bliżej. Wirtualny asystent, będący jednocześnie przewodnikiem, nauczycielem i partnerem, może stać się symbolem nowej ery, w której bariery przestają istnieć, a możliwości są nieograniczone.

Na zakończenie warto zaznaczyć, że choć droga do pełnej integracji technologicznej jest jeszcze długa, już dziś obserwujemy ogromny postęp. Każda nowa funkcja, każdy kolejny algorytm, który lepiej rozumie mowę i potrzeby użytkownika, przybliża nas do świata, w którym technologia staje się prawdziwym narzędziem emancypacji. To właśnie dzięki takim innowacjom osoby niewidome mogą czuć się bardziej pewnie, niezależnie i aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym.

Mam nadzieję, że ten artykuł nie tylko przybliżył Wam działanie wirtualnych asystentów, ale również zainspirował do refleksji na temat przyszłości technologii w kontekście dostępności. Każdy, kto korzysta z dobrodziejstw współczesnej nauki, zasługuje na to, aby technologia była dla niego narzędziem wsparcia, a nie przeszkodą. W erze, w której granice między światem fizycznym a cyfrowym zacierają się z dnia na dzień, kluczowe staje się, aby każdy mógł korzystać z osiągnięć nauki na równych zasadach.

  • Źródło własne.

APN2025: Building for People — konferencja dostępności przestrzeni zbudowanych

Data: 27–28 marca 2025 r.

Miejsce: Vancouver Convention Centre, Vancouver, Kolumbia Brytyjska, Kanada (formuła hybrydowa — stacjonarnie + online)

Organizator: Rick Hansen Foundation oraz „Accessibility Professional Network (APN)”

 

Wprowadzenie

W dniach 27–28 marca 2025 roku odbyła się konferencja APN2025: Building for People, organizowana przez Rick Hansen Foundation w Vancouver (z opcją udziału online). Tematem przewodnim było projektowanie inkluzywnych i dostępnych przestrzeni zbudowanych — takich, w których użytkownik znajduje się w centrum uwagi.

 

Cel i uczestnicy

Konferencja została skierowana do profesjonalistów zajmujących się dostępnością środowiska zbudowanego — architektów, inżynierów, urbanistów, konsultantów ds. dostępności, pracowników samorządów, specjalistów ds. DE&I oraz członków sieci APN. Jej celem było umożliwienie wymiany doświadczeń i dobrych praktyk w zakresie projektowania przestrzeni dostępnych dla wszystkich użytkowników.

 

Tematy przewodnie i program

W ramach konferencji podjęto zagadnienia związane z:

  • Holistycznym podejściem do dostępności — projektowanie wykraczające poza minimalne wymagania kodeksów, z naciskiem na doświadczenie użytkownika („user-centred design”).
  • Projektowaniem przestrzeni z perspektywy „przynależności” (belonging) — nie tylko inkluzji, lecz uczucia, że użytkownik jest częścią wspólnoty i środowiska.
  • Praktycznymi przypadkami projektów dostępnościowych i systemów, a także współpracą międzysektorową (administracja, projektanci, społeczność).

 

Kluczowe obserwacje

  • We wpisie podsumowującym konferencję Rick Hansen Foundation podano, że liczba uczestników przekroczyła 522 osoby, co było rekordem w historii APN.
  • Zwrócono uwagę na to, że dostępność nie jest jedynie spełnieniem przepisów, lecz integralnym elementem projektowania przestrzeni, technologii i polityki — jak podkreślił James Stauch: „Accessibility isn’t just about regulations … it is central to how we build our cities, design our technology, write our policies, and relate to one another.”
  • Podkreślono przesunięcie od działania „inclusion” (włączenie) do „belonging” (przynależność) — co oznacza, że nie chodzi tylko o udostępnianie, ale o umożliwienie pełnego uczestnictwa.

 

Znaczenie dla czytelników portalu

Dla społeczności takiej jak czytelnicy portalu „Niewidomy Programista” konferencja ta stanowi inspirację w zakresie:

  • Pokazywania, że dostępność środowiska fizycznego jest równie ważna jak cyfrowa i ma znaczenie dla osób niewidomych i słabowidzących — nie tylko przez digital, ale także przestrzeń fizyczną.
  • Zwrócenia uwagi na to, że projektowanie dostępnych przestrzeni to proces systemowy — współpraca wielu dyscyplin i włączenie użytkowników z niepełnosprawnościami.
  • Przyglądania się praktykom i narzędziom, które można adaptować w Polsce — np. w planowaniu budynków, kampusów, przestrzeni publicznych — w duchu inkluzji i „belonging”.

 

Podsumowanie

APN2025: Building for People było wydarzeniem, które postawiło człowieka i jego doświadczenie w centrum projektowania przestrzeni zbudowanych. Konferencja pokazała, że dostępność to nie tylko ramy techniczne czy przepisowe, ale system podejść, procesów i postaw — a także realna praktyka. Dzięki formule hybrydowej oraz nagłoszeniu tematyki dostępności i przynależności było ważnym punktem odniesienia dla profesjonalistów i aktywistów dostępności.

 

Źródła:

Kampania społeczna „Niezwykłe Wakacje dla Młodego Programisty” współfinansowana ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030.