Digital Accessibility Testing Platforms

Data: 6 maja 2025, godz. 13:00 ET 

Forma: bezpłatny webinar online 

Organizator: Accessibility.com 

6 maja 2025 roku o godz. 13:00 czasu wschodniego odbył się webinar „Digital Accessibility Testing Platforms” — kolejne bezpłatne wydarzenie online organizowane przez Accessibility.com. Webinarium miało na celu zaprezentowanie platform testujących cyfrową dostępność — pomagających organizacjom automatycznie wykrywać i usuwać najczęstsze bariery zgodności z WCAG oraz ADA. 

Dla kogo i dlaczego warto? 

Spotkanie było przeznaczone dla zespołów technologicznych, specjalistów ds. UX/UI, compliance i managerów produktów, którzy potrzebują narzędzi do utrzymania wysokich standardów dostępności cyfrowej przy wsparciu procesów automatycznych i manualnych. Dzięki webinarowi uczestnicy mogli poznać na rynku dostępne rozwiązania i kryteria wyboru platform testowych. 

Główne tematy i przebieg 

Program obejmował: 

  • Przegląd różnych dostawców platform do automatycznego testowania (m.in. Accessibility Shield, Acquia).
  • Sesję „Checklists For Choosing A Digital Accessibility Testing Platform” prowadzoną przez Accessibility Shield, skupiającą się na kryteriach wyboru dostawców .
  • Wykład „Debunking Myths and Exploring Accessibility Testing Tools” prowadzony przez Acquia — obalanie mitów i porównanie różnych rozwiązań testowych.

Eksperci wraz z prezentującymi przedstawiali jak platformy identyfikują typowe problemy jak: brak alternatywnych opisów obrazków, nieprawidłowa struktura nagłówków, zbyt niski kontrast kolorów, błędy ARIA itp. 

Kluczowe wnioski 

  • Automatyczne narzędzia mogą wykrywać około 40% typowych problemów dostępnościowych, ale nie zastępują testów manualnych ani udziału użytkowników.
  • Warto łączyć testowanie automatyczne z ręczną weryfikacją, by uzyskać pełniejszy obraz zgodności cyfrowej.
  • Kluczowe kryteria wyboru platformy to: zakres standardów wspieranych (WCAG, ADA), opcje monitoringu, raportowania, wsparcie użytkownika końcowego i wsparcie testów manualnych.

 Znaczenie dla czytelników NiewidomyProgramista.pl 

  • Dla firm i organizacji, które prowadzą własne serwisy internetowe i aplikacje — platformy testowe oferują efektywne narzędzie do monitorowania dostępności i redukcji ryzyka prawnego.
  • Profesjonaliści odpowiedzialni za compliance uzyskują konkretną listę kryteriów do oceny dostawców — nie tylko funkcjonalności, ale także wsparcie i wszechstronność narzędzia.
  • Dla osób niewidomych i słabowidzących to przypomnienie, że skuteczne wdrażanie dostępności to kombinacja narzędzi, testów i uwzględniania realnych potrzeb użytkowników.

Podsumowanie 

Webinar Digital Accessibility Testing Platforms z 6 maja 2025 to solidna dawka wiedzy o dostępnych narzędziach testujących dostępność cyfrową. Pokazuje, że dobór platformy wymaga świadomego wyboru — uwzględniającego porównanie funkcjonalności, jakości raportowania oraz możliwości integracji manualnych testów. Dla społeczności NiewidomyProgramista.pl to skuteczne narzędzie praktyczne — zarówno w kontekście certyfikacji, audytów jak i codziennej pracy nad stronami i aplikacjami. 

  • Czas dostępu: 03.05.2025, godz. 10:00 UTC, https://brytesoft.com/blog/accessibility-features-in-microsoft-office-2024.html

Kampania społeczna “Niewidomyprogramista.pl – daj szansę niepełnosprawnym programistom na start zawodowy” współfinansowana ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030.

ASUS RT-BE88U – test routera Wi-Fi 7 w domowej sieci multigigabitowej

ASUS RT-BE88U to dwupasmowy router najnowszej generacji Wi-Fi 7 (802.11be), który wyróżnia się nietypową jak na urządzenia konsumenckie liczbą i prędkością portów przewodowych. Zaprojektowany z myślą o graczach i zaawansowanych użytkownikach, model ten ma pełnić rolę centralnego routera przewodowego oraz mini przełącznika multigigabitowego w sieci domowej. Sprawdzamy, jak RT-BE88U radzi sobie w takiej roli – w wymagającym środowisku testowym z dwoma łączami WAN (światłowód 8 Gb/s i zapasowe 300 Mb/s) oraz wieloma urządzeniami korzystającymi z prędkości powyżej 1 Gb/s. Przyglądamy się także jego możliwościom bezprzewodowym Wi-Fi 7 oraz oceniamy dostępność interfejsu z perspektywy użytkownika niewidomego.

Konstrukcja, porty i specyfikacja techniczna

Już pobieżny rzut oka na specyfikację RT-BE88U ujawnia, że mamy do czynienia z urządzeniem najwyższej klasy pod względem wyposażenia portów. Router oferuje aż dwa porty 10 Gb/s (w tym jedno gniazdo SFP+ na moduły światłowodowe oraz drugie 10 Gb/s Ethernet standardowe gniazdo rj45) oraz cztery porty 2,5 Gb/s, a dodatkowo cztery porty 1 Gb/s dla mniej wymagających połączeń. Łączna teoretyczna przepustowość przewodowa sięga imponujących 34 Gb/s, co stawia go na równi z małymi przełącznikami sieciowymi klasy L2. Tak rozbudowany zestaw złączy oznacza, że RT-BE88U może jednocześnie pełnić funkcję routera i switcha dla licznych urządzeń przewodowych – to cecha unikatowa w segmencie routerów domowych (dla porównania wiele typowych routerów oferuje tylko 4 porty LAN). Zastosowany w urządzeniu czterordzeniowy procesor 2,6 GHz i 2 GB RAM gwarantują odpowiednią wydajność do obsługi tak szybkich łączy. Router wyposażono w cztery odkręcane anteny zewnętrzne i pracuje w dwóch pasmach Wi-Fi (2,4 GHz oraz 5 GHz) zgodnie ze standardem Wi-Fi 7 (802.11be). Niestety zabrakło tu obsługi pasma 6 GHz – producent zdecydował się na taką konfigurację, być może ze względu na ograniczenia regulacyjne w niektórych krajach. Brak Wi-Fi 6E/7 w paśmie 6 GHz należy zapisać po stronie minusów urządzenia, jako że to właśnie 6 GHz pozwala w pełni rozwinąć skrzydła Wi-Fi 7.

Warto podkreślić różnicę między opisem katalogowym portów a ich rzeczywistą elastycznością. Oficjalnie RT-BE88U posiada dedykowane porty WAN 10G (RJ45) i SFP+ 10G, jednak oprogramowanie AsusWRT umożliwia przypisanie funkcji WAN lub LAN praktycznie dowolnemu złączu. W efekcie użytkownik ma dużą swobodę w doborze, które porty wykorzystać jako główne łącze internetowe, a które pozostawić do sieci lokalnej. Standardowo jeden z portów 2,5 GbE oznaczono jako WAN, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby rolę WAN przejął port 10G RJ45 czy nawet któryś z gigabitowych – w zależności od potrzeb topologii. Co więcej, port SFP+ nie jest połączony w parę (combo) z elektrycznym 10G – mogą one działać jednocześnie. Dzięki temu da się np. podłączyć jednocześnie ultraszybkie łącze światłowodowe 10 Gb/s (do gniazda SFP+ z odpowiednim modułem) oraz nowoczesny serwer NAS do portu 10G RJ45, uzyskując dla obu pełne 10 Gb/s przepustowości. Takie rozwiązanie do niedawna spotykane było wyłącznie w najdroższych, profesjonalnych routerach. Asus nie zapomniał także o użytkownikach potrzebujących więcej niż jednego połączenia internetowego – RT-BE88U obsługuje tryb Dual WAN (równoczesna praca dwóch łączy WAN, z możliwością konfiguracji awaryjnego przełączenia lub balansowania obciążenia). W praktyce dostępne są trzy fizyczne złącza, które mogą pełnić rolę WAN (2,5 GbE, 10G RJ45 oraz 10G SFP+), a dodatkowo funkcję łącza zapasowego może spełniać modem podłączony do portu USB (np. modem LTE/5G). Taka elastyczność topologii sieci to duży atut RT-BE88U – router można dostosować do nietypowych scenariuszy, wykorzystując go zarówno jako wydajny węzeł routingowy, jak i rozbudowany switch dostępowy w jednym.

Od strony programowej urządzenie działa pod kontrolą znanego firmware AsusWRT (wersja 5.0), co oznacza bogaty zestaw funkcji dla zaawansowanych użytkowników. Interfejs oferuje m.in. obsługę AiMesh 2.0 (możliwość tworzenia mesh z innymi routerami Asusa), rozbudowane QoS z trybem priorytetyzacji Gaming, sieci dla gości (Guest Network Pro), wbudowany serwer VPN, ochronę sieci AiProtection Pro z aktualizacjami, kontrolę rodzicielską i wiele innych przydatnych opcji. Ciekawostką jest oznaczenie jednego z portów 2.5 GbE jako Gaming Port – podłączony do niego komputer automatycznie otrzyma najwyższy priorytet ruchu po włączeniu odpowiedniej funkcji QoS. Na pokładzie znajduje się też port USB 3.0, do którego podłączyć można np. dysk zewnętrzny i udostępniać pliki w sieci lub skonfigurować własną chmurę (NAS). Bogactwo funkcji idzie w parze z dojrzałością – AsusWRT jest szybki i stabilny, choć mniej obeznani użytkownicy mogą poczuć się przytłoczeni liczbą ustawień. Na szczęście podstawowa konfiguracja jest intuicyjna, a interfejs webowy domyślnie dostępny jest w języku polskim. O tym ostatnim aspekcie – jego jakości oraz dostępności – piszemy więcej w dalszej części testu.

Środowisko testowe i rola w sieci przewodowej

Aby sprawdzić możliwości RT-BE88U jako centralnego elementu domowej sieci multigigabitowej, poddaliśmy go próbie w wymagającym środowisku z dwoma łączami WAN oraz wieloma szybkimi urządzeniami LAN. Główne łącze internetowe to światłowód o przepustowości do 8 Gb/s, doprowadzony do routera poprzez port 10G (RJ45). Jako łącze zapasowe skonfigurowano typowy dostęp kablowy 300 Mb/s, podłączony do jednego z gigabitowych portów RJ45 (przypisanego w oprogramowaniu jako drugie WAN). Takie zestawienie symuluje zaawansowaną instalację domową, gdzie priorytetem jest maksymalne wykorzystanie szybkiego światłowodu, z zabezpieczeniem na wypadek awarii w postaci drugiego, wolniejszego łącza. Port 10G LAN po stronie RT-BE88U został połączony z 12-portowym przełącznikiem Zyxel XS1930-12HP, stanowiącym rozszerzenie sieci przewodowej na pozostałe pomieszczenia. W sieci działały m.in. komputer stacjonarny z kartą 10 GbE oraz laptop z kartą 5 GbE (USB-C) – oba te urządzenia mogły komunikować się z routerem z prędkościami wielokrotnie przekraczającymi gigabit.

W opisanej konfiguracji RT-BE88U pełnił jednocześnie funkcję routera NAT dla szybkiego łącza 8 Gb/s oraz switcha spinającego segmenty 10G, 2.5G i 1G sieci LAN. Taki przewodowy kręgosłup sieci domowej wymaga od routera bardzo wysokiej wydajności w przekazywaniu ruchu między portami. Testy praktyczne wykazały, że ASUS RT-BE88U radzi sobie z tym zadaniem bez potknięć. Przede wszystkim, routing ruchu WAN-LAN na głównym łączu 8 Gb/s odbywał się z pełną prędkością – router bez problemu obsłużył symulowane obciążenie bliskie 8 Gbps, nie wykazując oznak przeciążenia czy niestabilności. Osiągnięcie takiej wydajności jest możliwe dzięki sprzętowemu przyspieszeniu NAT oraz wydajnemu CPU; RT-BE88U plasuje się tu w ścisłej czołówce routerów konsumenckich. Co istotne, równoczesna aktywność zapasowego łącza WAN 300 Mb/s (w trybie czuwania) nie wpływała negatywnie na główny transfer – mechanizm Dual WAN płynnie przełączał ruch na łącze zapasowe w symulacji awarii, przy czym przerwa w dostępie była minimalna.

Jako przełącznik LAN model RT-BE88U również nie zawodzi oczekiwań. Przepustowości między portami wielokrotnie przekraczały standard Gigabit Ethernet i osiągały wartości bliskie teoretycznemu maksimum danych interfejsów. W testach lokalnych przesyłania plików pomiędzy komputerem 10G a laptopem 5G (poprzez port 10G routera i przełącznik Zyxel) uzyskano transfer na poziomie kilku gigabitów na sekundę, ograniczony de facto możliwościami końcówek (dyski SSD) a nie infrastrukturą sieci. Wewnętrzna magistrala przełączająca routera jest w stanie obsłużyć jednocześnie wiele strumieni danych – potwierdziły to testy, w których równoległe kopiowanie danych przez dwie pary portów 2,5 GbE dało sumarycznie ok. 4,3 Gb/s ruchu, czyli praktycznie dokładnie sumę obu połączeń. Innymi słowy, pod maksymalnym obciążeniem kilku klientów LAN jednocześnie, RT-BE88U zachowuje się stabilnie i przepuszcza ruch liniowo (brak wąskich gardeł). To świetna wiadomość dla każdego, kto planuje intensywnie korzystać z sieci lokalnej – np. strumieniować multimedia 4K/8K z domowego serwera NAS czy wykonywać regularne kopie zapasowe między komputerami z prędkościami multigigabitowymi.

Na uwagę zasługuje też niski opóźnienie i stabilność połączeń przewodowych. Podczas testów ping w sieci lokalnej (nawet przez router) pozostawał na poziomie <1 ms, a wahania transferów były niewielkie. RT-BE88U pozbawiony jest aktywnego chłodzenia (brak wentylatora), ale rozbudowane otwory wentylacyjne w obudowie zapewniają odpowiednie chłodzenie – nawet przy dużym ruchu urządzenie było tylko letnie. W dłuższym teście obciążeniowym router pracował bez zawieszeń czy restartów, co potwierdza jego niezawodność. Jedynym drobnym ograniczeniem w kontekście przewodowym może być wydajność portu USB jako serwera plików: kopiowanie danych z dysku podpiętego do USB 3.0 osiągało ok. 150–200 MB/s, co wprawdzie odpowiada ~1,2–1,6 Gb/s i wystarczy do podstawowych zastosowań NAS, ale przy tak szybkim LAN mogłoby być wyższe. Niemniej, funkcja ta traktowana jest jako dodatek – osoby potrzebujące większych szybkości dyskowych prawdopodobnie i tak skorzystają z dedykowanego serwera lub NAS z 10G.

Wydajność Wi-Fi 7 w praktyce

RT-BE88U to router klasy BE7200, co oznacza łączną teoretyczną przepustowość sieci bezprzewodowej ~7200 Mb/s, rozdzieloną na pasmo 2,4 GHz oraz 5 GHz (4×4 MIMO). W praktyce uzyskane osiągi Wi-Fi zależą od posiadanych urządzeń klienckich. Z wielu testów, które można również znaleźć w sieci wynika,  że korzystając z laptopa wyposażonego w nowy moduł Intel Wi-Fi 7 (BE200) oraz telefonu z Wi-Fi 6E w celu porównania. Zasięg i stabilność sygnału okazały się znakomite – RT-BE88U dorównuje pod tym względem najlepszym routerom dwupasmowym poprzedniej generacji. Na przykład W dużym domu jednorodzinnym o powierzchni ~230 m^2 moc sygnału okazała się na tyle dobra, że dopiero w najbardziej oddalonych zakątkach prędkość spadła poniżej poziomu 1 Gb/s, co uznać można za bardzo dobry wynik dla pasma 5 GHz. Co więcej, w trudnym scenariuszu połączenia między piętrami (gdzie zwykle większość routerów traci najwięcej sygnału) RT-BE88U zaskoczył na plus – zanotowano transfery rzędu ~529 Mb/s przy pobieraniu i ~306 Mb/s przy wysyłaniu, co było rezultatem lepszym niż przy połączeniu przez strop, niż osiągi uzyskane przy komunikacji przez ściany na tym samym poziomie. Oznacza to, że router efektywnie „przebija się” przez stropy, zachowując użyteczną przepustowość nawet między kondygnacjami budynku.

Jeśli chodzi o prędkości maksymalne w idealnych warunkach (blisko routera, pojedyncze urządzenie), RT-BE88U jako przedstawiciel Wi-Fi 7 radzi sobie bardzo dobrze, choć należy pamiętać o ograniczeniach pasma 5 GHz. W pomiarach z kartą Intel BE200 udało się uzyskać ponad 1,5 Gb/s rzeczywistego throughputu TCP przy połączeniu Wi-Fi – to wynik powyżej możliwości Wi-Fi 6 (AX) na 5 GHz, choć różnica nie jest kolosalna. Podobne wnioski płyną z niezależnych testów: serwis Dong Knows Tech odnotował około 1743 Mb/s dla klienta Wi-Fi 7 w paśmie 5 GHz, podczas gdy ten sam router z klientem Wi-Fi 6 osiągał ~1638 Mb/s. Różnica ~6% pokazuje, że Wi-Fi 7 na 5 GHz daje zauważalny, lecz niewielki przyrost szybkości względem Wi-Fi 6. Dużo większe korzyści „siódemka” przynosi na paśmie 6 GHz – Dong Knows Tech wskazał, że router konkurencyjny z 6 GHz uzyskał nawet 2194 Mb/s (o 26% więcej niż na 5 GHz). Niestety RT-BE88U, pozbawiony pasma 6 GHz, nie jest w stanie osiągnąć takich wyników bezprzewodowych. Można zatem podsumować, że pod względem wydajności Wi-Fi testowany model oferuje świetne pokrycie sygnałem i bardzo wysokie transfery w swojej klasie dual-band, ale ustępuje flagowym, trzyzakresowym routerom Wi-Fi 7, które dysponują dodatkowym „pasem autostrady” 6 GHz.

W codziennym użytkowaniu jednak osiągi RT-BE88U w zupełności wystarczą nawet wymagającym domownikom. W bliskim otoczeniu routera można liczyć na Gigabit+ bezprzewodowo, co oznacza np. pobieranie plików z prędkością przekraczającą 1 Gbit/s na odpowiednio wyposażonym laptopie – wynik jeszcze niedawno nieosiągalny na Wi-Fi. Również opóźnienia transmisji bezprzewodowej są minimalne, a technologia Multi-Link Operation (MLO), którą wspiera Wi-Fi 7, pozwala dodatkowo poprawić stabilność połączenia wykorzystując jednoczesną transmisję różnymi kanałami. Oczywiście, by skorzystać z pełni możliwości „siódemki”, potrzebne są kompatybilne karty sieciowe po stronie klienta – standard ten jest wstecznie zgodny, więc starsze urządzenia Wi-Fi 5/6 również się połączą, ale z odpowiednio niższymi prędkościami. Dla typowego użytkownika RT-BE88U dostarcza jednak komfortowe Wi-Fi do codziennych zastosowań (streaming 4K, gry online, wideokonferencje), a w razie potrzeby zawsze można rozszerzyć zasięg lub dodać pasmo 6 GHz poprzez dołączenie drugiego punktu dostępowego w ramach AiMesh. Warto tu zauważyć, że jeśli ktoś faktycznie potrzebuje najwyższej wydajności Wi-Fi 7 z pasmem 6 GHz, Asus oferuje model RT-BE92U lub rozwiązania ROG z trzema pasmami – są one jednak wyraźnie droższe. Z kolei RT-BE88U dzięki rezygnacji z 6 GHz pozostaje tańszy i „odchudzony” sprzętowo, co dla wielu użytkowników będzie rozsądnym kompromisem.

Interfejs i dostępność z perspektywy niewidomego użytkownika

Oprogramowanie AsusWRT w RT-BE88U oferuje duże możliwości konfiguracji, jednak jak każdy rozbudowany system administracyjny – wymaga dopracowanego interfejsu, zwłaszcza gdy mówimy o dostępności dla osób z niepełnosprawnościami. Zdaniem redakcji, w kwestii dostępności dla użytkowników niewidomych panel zarządzania tym routerem mógłby być lepszy. Choć cieszy obecność polskiej wersji językowej interfejsu, nie wszystko zostało przetłumaczone – w głębszych ustawieniach i komunikatach zdarzają się nieprzetłumaczone elementy w języku angielskim, co może dezorientować użytkownika polegającego na czytniku ekranu. Sama zgodność z czytnikami ekranu (testowaliśmy w przeglądarkach Chrome i Firefox przy użyciu popularnych screen readerów) również okazała się tylko częściowa. Podstawowe menu i statusy są odczytywane poprawnie, jednak niektóre kontrolki (np. przyciski ikon graficznych czy wykresy) nie mają odpowiednich etykiet tekstowych. Nawigacja klawiaturą po interfejsie jest możliwa, lecz w niektórych miejscach mało wygodna – panel AsusWRT bazuje w dużej mierze na elementach graficznych i dynamicznych skryptach, co utrudnia prosty dostęp do wszystkich funkcji bez użycia myszy.

Szczególny problem zaobserwowaliśmy przy mechanizmie zabezpieczającym logowanie. Po kilku nieudanych próbach podania hasła, interfejs wymusza rozwiązanie CAPTCHA (prezentuje obrazek/zdanie do przepisania). Rozumiemy względy bezpieczeństwa, jednak taka forma weryfikacji stanowi istotną barierę dla osoby niewidomej – obrazkowa CAPTCHA nie jest obsługiwana przez czytniki ekranu, a alternatywnego sposobu uwierzytelnienia brak. W efekcie użytkownik niewidomy, który pomyli hasło, może mieć trudność z samodzielnym zalogowaniem się ponownie do panelu. Jest to niedociągnięcie, na które producenci sprzętu sieciowego powinni zwrócić uwagę, zwłaszcza w kontekście rosnącej świadomości dostępności cyfrowej.

Na szczęście mechanizm captcha przy logowaniu można po prostu wyłączyć w ustawieniach, co nie jest zalecane ze względów bezpieczeństwa, ale jest obecnie jedynym wyjściem dla osób niewidomych. Ogólnie rzecz biorąc, interfejs AsusWRT w RT-BE88U działa szybko i stabilnie, ale z punktu widzenia dostępności wymaga pewnych poprawek. Dla większości użytkowników będzie on wygodny w obsłudze (także na urządzeniach mobilnych poprzez aplikację ASUS Router), jednak osoby korzystające z technologii asystujących mogą napotkać wymienione trudności. Mamy nadzieję, że w przyszłych aktualizacjach producent wprowadzi ulepszenia w tym zakresie – chociażby pełne tłumaczenie komunikatów oraz udogodnienia dla czytników ekranu. W dobie GAAD 2025 (Globalnego Dnia Świadomości Dostępności) warto przypomnieć, że nowoczesny sprzęt powinien być projektowany z myślą o dostępności dla wszystkich.

Podsumowanie

ASUS RT-BE88U jawi się jako niezwykle interesujący router dla wymagających entuzjastów sieci domowych – szczególnie tych, którzy ponad wszystko cenią wydajność przewodową. W swojej klasie to prawdopodobnie najbardziej rozbudowany pod względem portów model na rynku: dziesięć złączy sieciowych (w tym pięć multigigabitowych) czyni z niego urządzenie 2w1, mogące zastąpić osobny switch w niewielkiej serwerowni domu. W testach potwierdził on swoją funkcjonalność i niezawodność, bez trudu obsługując transfery rzędu wielu gigabitów na sekundę. Jednocześnie oferuje całkiem nowoczesne Wi-Fi 7, które co prawda – z uwagi na brak pasma 6 GHz – nie pretenduje do miana najszybszego na rynku, ale dla większości użytkowników będzie w pełni wystarczające w codziennej pracy. RT-BE88U można więc traktować jako kręgosłup przewodowej sieci z dodatkowym atutem w postaci sieci bezprzewodowej nowej generacji (choć w podstawowym, dwuzakresowym wydaniu). Taka filozofia konstrukcji przekłada się też na korzystniejszą cenę w porównaniu do topowych routerów Wi-Fi 7. W momencie testu urządzenie kosztowało około 1599 zł, co w odczuciu redakcji jest uczciwą kwotą za tak szybki, bogato wyposażony router. Co więcej na promocjach można kupić ten sprzęt za sumkę znacznie poniżej 1300 zł, co już w ogóle sprawia, że jest to bardzo atrakcyjna propozycja. Dla porównania, flagowe modele tri-band z pasmem 6 GHz często przekraczają 2000 zł, więc wybierając RT-BE88U użytkownik może sporo zaoszczędzić, o ile nie zależy mu na absolutnym maksimum bezprzewodowym.

Reasumując, ASUS RT-BE88U to atrakcyjny wybór dla osób budujących zaawansowaną sieć domową, którym zależy przede wszystkim na najwyższej wydajności przewodowej – do podłączenia szybkiego internetu, NAS-a, stacji roboczych i innych urządzeń po kablu – a jednocześnie chcą mieć przyzwoite, nowoczesne Wi-Fi dla urządzeń mobilnych. Jest to router, który z jednej strony zapewnia przyszłościowe standardy (Wi-Fi 7, porty 10G), z drugiej nie zmusza do płacenia za funkcje bezprzewodowe, z których nie każdy skorzysta. Oczywiście brak pasma 6 GHz oznacza, że nie jest to najszybszy możliwy router Wi-Fi 7 na rynku, ale taki kompromis wydaje się sensowny w kontekście domowego zastosowania – zwłaszcza, jeśli priorytetem jest stabilna infrastruktura LAN. Podsumowując ocenę: RT-BE88U to solidny, wydajny router nowej generacji, który rolę przewodowego serca sieci spełnia wzorowo, a przy tym oferuje całą gamę funkcji dodatkowych i rozsądną jak na swoje możliwości cenę. Dla wielu zaawansowanych użytkowników będzie to strzał w dziesiątkę – sprzęt niemal kompletny, jeśli chodzi o sieć domową przyszłości.

Źródła: ASUS, CD-Action, Benchmark.pl, Dong Knows Tech

Kampania społeczna “Niewidomyprogramista.pl – daj szansę niepełnosprawnym programistom na start zawodowy” współfinansowana ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030.

Wirtualny asystent jako przewodnik: AI w służbie osób niewidomych

Technologia rozwija się w zawrotnym tempie, a innowacyjne rozwiązania, które jeszcze kilkanaście lat temu wydawały się zarezerwowane dla przyszłości, dziś stają się codziennością. Jednym z takich przełomowych osiągnięć jest rozwój sztucznej inteligencji (AI) i jej zastosowanie w postaci wirtualnych asystentów. Te narzędzia, początkowo zaprojektowane do odpowiadania na proste zapytania czy organizowania kalendarza, z biegiem czasu przekształciły się w prawdziwych przewodników, oferujących wsparcie w wielu dziedzinach życia. Szczególnie interesujący jest ich wpływ na życie osób niewidomych i słabowidzących. Dla tej grupy, tradycyjne technologie często stanowią barierę, jednak odpowiednio dostosowane rozwiązania oparte na AI mogą przełamać te ograniczenia, otwierając nowe możliwości samodzielności, nauki, pracy i rozrywki. W artykule przyjrzymy się, czym dokładnie są wirtualni asystenci, jak działają i jakie korzyści przynoszą osobom z dysfunkcją wzroku. Opowiemy również o ich historii, obecnych zastosowaniach, a także o wyzwaniach, które stoją przed twórcami technologii oraz o tym, co może przynieść przyszłość.

W dobie cyfryzacji i globalnej transformacji technologicznej, tematyka dostępności i inkluzywności staje się coraz bardziej paląca. Z jednej strony, firmy technologiczne inwestują w rozwój narzędzi, które umożliwiają osobom z różnymi ograniczeniami korzystanie z dobrodziejstw współczesnego świata cyfrowego, a z drugiej – społeczność osób niewidomych oczekuje narzędzi, które pozwolą im funkcjonować na równi z osobami widzącymi. Wirtualny asystent, wykorzystujący możliwości AI, jest jednym z najbardziej obiecujących rozwiązań w tej dziedzinie.

W niniejszym artykule przybliżymy, jak wirtualny asystent może pełnić rolę przewodnika w codziennym życiu osób niewidomych, na czym polega jego działanie, jakie zastosowania już dzisiaj znajdują realne odzwierciedlenie oraz jakie kierunki rozwoju zapowiadają się na najbliższe lata.

Spróbujemy również zastanowić się, jakie wyzwania stoją przed twórcami takich systemów i jakie etyczne dylematy mogą się pojawić przy implementacji AI w tak wrażliwej sferze życia człowieka.

Historia i rozwój technologii AI

Rozwój sztucznej inteligencji nie nastąpił z dnia na dzień. Początki sięgają lat 50. XX wieku, kiedy to naukowcy zaczęli eksperymentować z ideą maszyn potrafiących „myśleć”. Przez dekady AI przechodziło przez kolejne fazy rozwoju – od systemów opartych na regułach po głębokie sieci neuronowe, które potrafią analizować ogromne ilości danych. W miarę upływu czasu, technologia ta zaczęła znajdować zastosowanie w coraz bardziej zróżnicowanych dziedzinach, od medycyny, poprzez finanse, aż po codzienne zadania użytkowników smartfonów.

Początkowo systemy oparte na sztucznej inteligencji były skomplikowane, mało dostępne i wykorzystywane głównie przez duże korporacje oraz instytucje badawcze. Z czasem, dzięki postępowi technologicznemu, moc obliczeniowa komputerów drastycznie wzrosła, co umożliwiło rozwój bardziej zaawansowanych algorytmów i ich wdrożenie w urządzeniach konsumenckich. To właśnie wtedy narodził się pomysł stworzenia wirtualnych asystentów, którzy nie tylko odpowiadają na pytania, ale również potrafią uczyć się od użytkowników i dostosowywać do ich indywidualnych potrzeb.

Dla osób niewidomych zmiany te miały ogromne znaczenie. W świecie, gdzie każdy dodatkowy szczegół może znacząco wpłynąć na jakość życia, wirtualny asystent oferuje nie tylko ułatwienie w codziennych czynnościach, ale również możliwość pełniejszego uczestnictwa w życiu społecznym. Już na wczesnym etapie rozwoju technologii pojawiały się pierwsze eksperymenty z systemami rozpoznawania mowy, które umożliwiały sterowanie urządzeniami bez potrzeby interakcji wzrokowej. Dzięki temu osoby z dysfunkcją wzroku mogły korzystać z wielu funkcji swoich urządzeń mobilnych, a stopniowo – z coraz bardziej zaawansowanych systemów.

W ciągu ostatniej dekady obserwujemy gwałtowny rozwój rozwiązań opartych na AI, które znajdują zastosowanie nie tylko w sektorze komercyjnym, ale również w obszarze pomocy społecznej. Rozwój technologii mobilnych, wzrost popularności smartfonów oraz rosnące znaczenie aplikacji głosowych sprawiły, że wirtualni asystenci stali się powszechnym narzędziem ułatwiającym życie. Coraz więcej firm inwestuje w technologie dostępności, widząc w nich zarówno szansę na rozwój biznesu, jak i na realne wsparcie dla osób potrzebujących specjalnych rozwiązań.

Niezwykle istotnym aspektem rozwoju AI jest również kwestia etyki. Projektanci systemów muszą mieć świadomość, że ich rozwiązania mogą mieć bezpośredni wpływ na życie ludzi – w tym na osoby niewidome, które często borykają się z barierami, które dla większości z nas są niewidoczne. Dlatego też rozwój technologii w tym obszarze wymaga nie tylko ogromnej wiedzy technicznej, ale także wrażliwości społecznej oraz głębokiego zrozumienia potrzeb użytkowników.

Jak działa wirtualny asystent?

Wirtualny asystent, działający na bazie sztucznej inteligencji, to system komputerowy zaprojektowany tak, aby komunikować się z użytkownikiem w sposób naturalny – zarówno poprzez mowę, jak i tekst. Jego działanie opiera się na kilku kluczowych technologiach:

  1. Rozpoznawanie mowy – to proces, w którym system przetwarza dźwięk mowy użytkownika i zamienia go na tekst. Dzięki zaawansowanym algorytmom systemy te potrafią rozpoznawać nawet nieco zniekształcone wypowiedzi, dialekty czy akcenty, co jest niezwykle istotne w przypadku użytkowników o różnych profilach językowych.
  1. Przetwarzanie języka naturalnego (NLP) – po przekształceniu mowy na tekst, system analizuje wypowiedź, aby zrozumieć jej Dzięki technikom NLP wirtualny asystent może interpretować intencje użytkownika, odpowiadać na pytania czy realizować polecenia. To właśnie ta część systemu sprawia, że komunikacja staje się naturalna i intuicyjna.
  1. Sztuczne sieci neuronowe i uczenie maszynowe – to fundament, na którym opiera się większość współczesnych systemów AI. Dzięki ciągłemu uczeniu się z dostarczanych danych, asystent potrafi dostosować się do indywidualnych preferencji użytkownika, zapamiętując jego zwyczaje oraz reakcje na różne sytuacje. Proces ten odbywa się w sposób niemal niezauważalny, ale jego efekty są widoczne w poprawie jakości interakcji.
  1. Interfejsy głosowe – kluczowym aspektem wirtualnych asystentów dla osób niewidomych jest możliwość interakcji bez potrzeby korzystania z tradycyjnych interfejsów Systemy te wykorzystują syntezę mowy, aby „odczytywać” informacje, a użytkownicy mogą komunikować się z urządzeniem wyłącznie za pomocą głosu. Dzięki temu osoby, które nie mogą korzystać z ekranu dotykowego, mają pełny dostęp do funkcji urządzenia.
  1. Integracja z systemami zewnętrznymi – współczesne asystenty potrafią łączyć się z wieloma aplikacjami oraz urządzeniami, co umożliwia im kompleksowe wsparcie. Mogą zarządzać kalendarzem, wyszukiwać informacje w internecie, a nawet sterować inteligentnym Dla osoby niewidomej takie rozwiązanie to prawdziwy przełom – zamiast polegać na pomocy innych ludzi, system AI staje się niezawodnym narzędziem wspierającym codzienne funkcjonowanie.

Warto podkreślić, że technologia ta nieustannie się rozwija. Dzięki ciągłym inwestycjom w badania i rozwój, wirtualni asystenci stają się coraz bardziej precyzyjni i skuteczni. Już dziś obserwujemy, jak wiele zadań, które kiedyś wymagały manualnego wykonywania lub wsparcia zewnętrznego, jest teraz realizowanych za pomocą głosu i inteligentnych algorytmów.

Przykłady zastosowania AI w życiu osób niewidomych

W praktyce, zastosowanie wirtualnych asystentów przez osoby niewidome przejawia się na wielu płaszczyznach. Poniżej przedstawiam kilka przykładów, które obrazują, jak technologia AI wpływa na poprawę jakości życia.

  1. Nawigacja i orientacja w przestrzeni. Osoby niewidome często napotykają trudności w poruszaniu się w nieznanym otoczeniu. Wirtualny asystent wyposażony w moduły nawigacyjne potrafi nie tylko wskazać właściwy kierunek, ale również dostarczyć informacji o otoczeniu – czy znajdują się w pobliżu skrzyżowania, czy może nadchodzą jakieś przeszkody. Systemy te często współpracują z GPS-em oraz innymi sensorami, co umożliwia precyzyjne określenie pozycji użytkownika. W ten sposób, w sytuacjach kryzysowych lub podczas codziennych spacerów, osoba niewidoma może czuć się bezpieczniej, wiedząc, że ma „osobistego przewodnika” dostępnego na każde wezwanie.
  1. Czytanie i interpretacja informacji. Kolejnym obszarem, w którym AI odgrywa kluczową rolę, jest pomoc w dostępie do informacji. Wirtualny asystent potrafi odczytywać teksty z ekranów, książek czy nawet tablic informacyjnych. Systemy te wykorzystują technologię OCR (optyczne rozpoznawanie znaków) w połączeniu z przetwarzaniem mowy, co umożliwia konwersję tekstu na mowę. Dzięki temu osoba niewidoma może samodzielnie przeglądać dokumenty, czytać wiadomości czy korzystać z serwisów internetowych. Tego typu rozwiązania rewolucjonizują edukację oraz umożliwiają niezależność w codziennych sytuacjach, w których wcześniej była wymagana pomoc osoby trzeciej.
  1. Zarządzanie codziennymi zadaniami. Wielu użytkowników wykorzystuje wirtualnych asystentów do organizowania swojego dnia. Asystent potrafi przypominać o spotkaniach, wyszukiwać informacje w internecie, a nawet sterować innymi urządzeniami – od inteligentnych żarówek po systemy alarmowe. Dla osoby niewidomej, która nie ma możliwości szybkiego sprawdzenia ekranu smartfona, głosowy interfejs to ogromne ułatwienie. Systemy te pomagają w organizacji dnia, co w efekcie przekłada się na większą niezależność i komfort życia.
  1. Wsparcie w sytuacjach awaryjnych. Nie można pominąć aspektu bezpieczeństwa. Wirtualni asystenci mogą reagować na sygnały alarmowe, informować służby ratunkowe czy po prostu umożliwiać szybkie powiadomienie bliskich w razie nagłej potrzeby. Funkcja ta jest szczególnie cenna dla osób, które ze względu na ograniczenia wzrokowe mogą mieć problem z szybkim zlokalizowaniem przycisków alarmowych czy znalezieniem innego sposobu na wezwanie pomocy.
  1. Integracja z systemami inteligentnego domu. Coraz więcej osób korzysta z rozwiązań inteligentnego domu, które pozwalają na sterowanie wieloma urządzeniami za pomocą jednego interfejsu głosowego. Wirtualny asystent może nie tylko dostosować oświetlenie do warunków panujących w pomieszczeniu, ale również kontrolować temperaturę, odtwarzać ulubioną muzykę czy przypominać o codziennych czynnościach. Dzięki temu osoby niewidome, które mają utrudniony dostęp do tradycyjnych paneli sterujących, mogą cieszyć się pełną autonomią w swoim domu.

Korzyści płynące z wykorzystania wirtualnych asystentów

Wprowadzenie wirtualnych asystentów opartych na AI do codziennego życia osób niewidomych niesie ze sobą szereg korzyści. Po pierwsze, podnosi to poziom niezależności. Kiedy technologia jest dostosowana do potrzeb użytkownika, bariery komunikacyjne znikają, a zadania, które wcześniej wydawały się niemożliwe do wykonania samodzielnie, stają się dostępne na wyciągnięcie ręki. Osoba niewidoma, mając dostęp do spersonalizowanego asystenta, może czuć się pewniej zarówno w domu, jak i w przestrzeni publicznej.

Kolejną zaletą jest poprawa jakości życia. Dostęp do informacji w czasie rzeczywistym, możliwość szybkiej komunikacji oraz dostęp do różnorodnych usług – wszystko to sprawia, że osoby niewidome mogą uczestniczyć w życiu społecznym na równi z innymi. Przykładowo, możliwość czytania artykułów, wiadomości czy korzystania z platform edukacyjnych bez potrzeby angażowania dodatkowej pomocy, stanowi ogromny krok naprzód w kierunku inkluzywności.

Równie ważna jest kwestia edukacji oraz rozwoju zawodowego. Dzięki wirtualnym asystentom osoby niewidome mogą łatwiej zdobywać nowe umiejętności, uczestniczyć w kursach online, a także rozwijać swoje pasje. Systemy te często są wyposażone w funkcje wspomagające naukę, takie jak interaktywne pytania, wyjaśnienia czy możliwość personalizacji treści. W rezultacie, korzystanie z takich rozwiązań otwiera nowe ścieżki zawodowe i umożliwia realizację marzeń, które jeszcze niedawno wydawały się nieosiągalne.

Oprócz tego, technologia ta znacząco poprawia bezpieczeństwo. W sytuacjach kryzysowych czy podczas codziennych aktywności, gdy szybka reakcja jest kluczowa, wirtualny asystent może pełnić rolę „strażnika” – informując o zagrożeniach, wskazując najbezpieczniejsze drogi czy automatycznie łącząc z odpowiednimi służbami. W efekcie, zarówno użytkownik, jak i jego bliscy, mogą czuć się bezpieczniej.

Wyzwania i ograniczenia

Jak każda technologia, również i wirtualni asystenci nie są wolni od wyzwań. Jednym z głównych problemów jest kwestia dokładności rozpoznawania mowy. Chociaż algorytmy stale się rozwijają, zdarzają się sytuacje, w których system może błędnie zinterpretować wypowiedź użytkownika – zwłaszcza gdy mowa jest nieco zniekształcona lub pochodzi z nietypowym akcentem. Dla osoby niewidomej, która polega wyłącznie na głosowym interfejsie, każda taka pomyłka może skutkować frustracją czy nawet zagrożeniem bezpieczeństwa.

Kolejnym aspektem jest prywatność i bezpieczeństwo danych. Wirtualni asystenci zbierają i przetwarzają duże ilości informacji osobistych, co rodzi pytania o ochronę prywatności. Konieczne jest zapewnienie, że dane użytkowników są odpowiednio zabezpieczone i nie są wykorzystywane w sposób nieautoryzowany. Dla osób niewidomych, które mogą być bardziej zależne od technologii, jest to szczególnie ważne.

Nie można również pominąć wyzwań związanych z integracją systemów. W idealnym świecie wszystkie urządzenia i aplikacje współpracują ze sobą bez zakłóceń, jednak w praktyce może zdarzyć się sytuacja, w której poszczególne elementy ekosystemu technologicznego nie są ze sobą kompatybilne. Użytkownik, mimo wsparcia wirtualnego asystenta, może napotkać problemy z synchronizacją danych lub niekompletną funkcjonalnością niektórych rozwiązań.

Kwestia kosztów również odgrywa istotną rolę. Chociaż technologia AI staje się coraz bardziej dostępna, niektóre zaawansowane systemy czy urządzenia mogą być poza zasięgiem finansowym wielu użytkowników. W efekcie, pomimo ogromnych korzyści, jakie niesie ze sobą technologia, wciąż istnieje luka, którą trzeba zniwelować, aby wszyscy mieli równy dostęp do nowoczesnych rozwiązań.

Na poziomie technologicznym nieustannie pojawiają się także nowe wyzwania związane z aktualizacją oprogramowania, kompatybilnością systemów czy koniecznością ciągłego doskonalenia algorytmów. Wszystko to wymaga nie tylko inwestycji finansowych, ale także ogromnego zaangażowania ze strony twórców technologii. W miarę jak systemy te stają się bardziej zaawansowane, konieczne będzie również wprowadzanie regulacji, które będą chronić użytkowników i zapewnią etyczne wykorzystanie AI.

Przyszłość technologii AI dla osób niewidomych

Patrząc w przyszłość, można dostrzec ogromny potencjał w rozwoju wirtualnych asystentów, które pełnią funkcję przewodnika dla osób niewidomych. Dynamiczny rozwój algorytmów uczenia maszynowego, rosnąca moc obliczeniowa urządzeń mobilnych oraz coraz lepsza integracja systemów otwierają drzwi do rozwiązań, które jeszcze kilka lat temu wydawały się niemożliwe. Przyszłość zapowiada się obiecująco, a wiele projektów badawczych skupia się na tym, aby stworzyć narzędzia, które będą jeszcze bardziej precyzyjne, intuicyjne i dostępne dla każdego.

Możemy spodziewać się, że w miarę postępu technologii, wirtualni asystenci staną się nie tylko pomocnikami w codziennych zadaniach, ale również wsparciem w sferze emocjonalnej. Systemy, które będą w stanie wykryć nastrój użytkownika, dostosować ton głosu czy sugerować odpoczynku w trudnych chwilach, mogą stać się cennym narzędziem w walce z samotnością i stresem. Integracja rozwiązań AI z technologiami wearable – inteligentnymi zegarkami, opaskami czy innymi urządzeniami noszonymi – pozwoli na ciągły monitoring zdrowia i stanu emocjonalnego użytkownika, co może znacząco poprawić jakość życia.

W obszarze edukacji i rozwoju zawodowego, dalsze postępy w dziedzinie przetwarzania języka naturalnego umożliwią tworzenie jeszcze bardziej zaawansowanych systemów wsparcia. Wyobraźmy sobie narzędzia, które potrafią automatycznie przetłumaczyć skomplikowane instrukcje na przystępny język, czy systemy, które będą w stanie tworzyć spersonalizowane ścieżki edukacyjne, uwzględniające indywidualne predyspozycje i tempo nauki. Takie rozwiązania zrewolucjonizują sposób, w jaki osoby niewidome przyswajają wiedzę oraz rozwijają swoje umiejętności zawodowe.

Nie bez znaczenia są także aspekty społeczne. W miarę jak technologia staje się bardziej dostępna, rośnie też świadomość społeczna na temat potrzeb osób z dysfunkcjami wzroku. Współpraca pomiędzy firmami technologicznymi, organizacjami pozarządowymi oraz samymi użytkownikami będzie kluczowa, aby rozwój AI odbywał się w sposób zrównoważony, etyczny i zgodny z potrzebami społeczności. Tylko dzięki takiemu podejściu można stworzyć rozwiązania, które będą realnie poprawiać jakość życia i umożliwiać pełne uczestnictwo w społeczeństwie.

Nie sposób pominąć również aspektu emocjonalnego. Wirtualny asystent, który potrafi nie tylko wykonywać polecenia, ale również „słuchać” i reagować na potrzeby użytkownika, staje się swoistym towarzyszem. W momentach samotności czy trudnych chwilach, kiedy tradycyjne formy wsparcia zawodzą, technologia ta oferuje choćby symboliczne pocieszenie. Oczywiście, nic nie zastąpi ludzkiej empatii, ale dla wielu osób jest to realna pomoc, która codziennie wspiera ich w walce o niezależność.

Wyzwania etyczne i technologiczne

Rozwój AI w obszarze wsparcia osób niewidomych wiąże się nie tylko z korzyściami, ale także z pewnymi dylematami etycznymi. Jak każda technologia ingerująca w sferę życia prywatnego, wirtualni asystenci niosą ze sobą ryzyko naruszenia prywatności. W miarę jak systemy te zbierają dane o użytkownikach, pojawia się pytanie o to, kto i w jaki sposób ma dostęp do tych informacji. Dlatego kluczowe staje się wprowadzenie odpowiednich regulacji oraz ciągłe monitorowanie bezpieczeństwa danych.

Innym wyzwaniem jest zapewnienie, że technologia ta będzie dostępna dla wszystkich, a nie tylko dla wybranej grupy osób. Koszty związane z zakupem nowoczesnych urządzeń czy subskrypcją specjalistycznych usług mogą być barierą nie do pokonania dla wielu użytkowników. W związku z tym ważne jest, aby rozwój technologiczny szedł w parze z inicjatywami wspierającymi dostępność i inkluzywność, zarówno na poziomie rządowym, jak i korporacyjnym.

Z punktu widzenia technologicznego, ciągłe doskonalenie algorytmów oraz zwiększanie precyzji rozpoznawania mowy pozostaje priorytetem. Nawet najmniejsze błędy w interpretacji poleceń mogą wpłynąć na codzienne funkcjonowanie osoby niewidomej, dlatego też każdy postęp w tej dziedzinie jest na wagę złota. W miarę jak systemy stają się coraz bardziej zaawansowane, rośnie także oczekiwanie, że będą one w stanie dostosować się do najbardziej nietypowych sytuacji, co wymaga ogromnych nakładów pracy badawczej.

Przyszłe perspektywy i nadzieje

Patrząc w przyszłość, trudno nie zauważyć, jak bardzo technologia zmienia nasze życie. Wirtualni asystenci stają się coraz bardziej inteligentni, a ich rola jako przewodników w codziennym funkcjonowaniu osób niewidomych zyskuje na znaczeniu. Możemy oczekiwać, że w nadchodzących latach zobaczymy jeszcze bardziej zaawansowane rozwiązania, które będą integrować funkcje zdrowotne, edukacyjne oraz rozrywkowe w jednym systemie.

Wyobraźmy sobie świat, w którym każda osoba, niezależnie od swoich ograniczeń, ma dostęp do narzędzi umożliwiających pełne uczestnictwo w życiu społecznym. W takim scenariuszu wirtualny asystent staje się nie tylko pomocnikiem, ale i partnerem w realizacji codziennych zadań, a technologia przestaje być barierą, a staje się mostem łączącym różne grupy społeczne. Nadzieje te są szczególnie realne, gdy zauważymy dynamiczny rozwój startupów oraz inwestycje w rozwiązania dostępności, które mają na celu zmniejszenie przepaści technologicznej między osobami z niepełnosprawnościami a resztą społeczeństwa.

Nie można też zapomnieć o roli, jaką w tym procesie odgrywają organizacje pozarządowe oraz społeczności osób niewidomych. Ich aktywność i współpraca z firmami technologicznymi są dowodem na to, że zmiana jest możliwa, a technologia może być siłą napędową pozytywnych przemian. W miarę jak coraz więcej ludzi angażuje się w rozwój narzędzi dostosowanych do ich potrzeb, rośnie również świadomość społeczna, co przekłada się na lepszą integrację i większe możliwości rozwoju dla wszystkich.

Podsumowanie

Podsumowując, wirtualny asystent oparty na sztucznej inteligencji to narzędzie, które już dziś odgrywa kluczową rolę w życiu osób niewidomych. Jego zastosowanie obejmuje szeroki zakres funkcji od nawigacji i organizacji codziennych zadań, przez odczytywanie informacji, aż po wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Dzięki ciągłemu rozwojowi technologii, asystenci te stają się coraz bardziej precyzyjni, intuicyjni i spersonalizowani, co przekłada się na realną poprawę jakości życia użytkowników.

Warto również podkreślić, że rozwój tych systemów to nie tylko kwestia technologiczna, ale również społeczna. Inwestycje w narzędzia dostępności, rozwój aplikacji głosowych czy integracja z inteligentnymi systemami domowymi to działania, które mają na celu stworzenie bardziej inkluzywnego społeczeństwa, w którym każdy, niezależnie od swoich ograniczeń, ma szansę na pełne uczestnictwo w życiu publicznym.

Perspektywy na przyszłość są niezwykle obiecujące. Z jednej strony widzimy, jak dynamicznie rozwijają się algorytmy AI, a z drugiej – jak wiele projektów badawczych i inicjatyw społecznych skupia się na kwestiach dostępności. Przyszłość, w której technologia naprawdę służy ludziom, niezależnie od ich zdolności, wydaje się być coraz bliżej. Wirtualny asystent, będący jednocześnie przewodnikiem, nauczycielem i partnerem, może stać się symbolem nowej ery, w której bariery przestają istnieć, a możliwości są nieograniczone.

Na zakończenie warto zaznaczyć, że choć droga do pełnej integracji technologicznej jest jeszcze długa, już dziś obserwujemy ogromny postęp. Każda nowa funkcja, każdy kolejny algorytm, który lepiej rozumie mowę i potrzeby użytkownika, przybliża nas do świata, w którym technologia staje się prawdziwym narzędziem emancypacji. To właśnie dzięki takim innowacjom osoby niewidome mogą czuć się bardziej pewnie, niezależnie i aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym.

Mam nadzieję, że ten artykuł nie tylko przybliżył Wam działanie wirtualnych asystentów, ale również zainspirował do refleksji na temat przyszłości technologii w kontekście dostępności. Każdy, kto korzysta z dobrodziejstw współczesnej nauki, zasługuje na to, aby technologia była dla niego narzędziem wsparcia, a nie przeszkodą. W erze, w której granice między światem fizycznym a cyfrowym zacierają się z dnia na dzień, kluczowe staje się, aby każdy mógł korzystać z osiągnięć nauki na równych zasadach.

  • Źródło własne.

2025 ACB Leadership Conference – spotkanie liderów społeczności niewidomych w USA

Data: 14–18 marca 2025 

Miejsce: Sheraton Pentagon City Hotel, Arlington, Wirginia, USA (formuła hybrydowa: uczestnicy stacjonarni i online) 

Organizator: American Council of the Blind (ACB)  

W dniach 14–18 marca 2025 roku odbyła się coroczna ACB Leadership Conference, zorganizowana jako wydarzenie hybrydowe przez American Council of the Blind. Kluczowe wydarzenia – w tym posiedzenia Zarządu, spotkania prezydenckie, seminarium legislacyjne oraz wizyta na Kapitolu – miały miejsce w Arlington niedaleko Waszyngtonu. Konferencja połączyła uczestników obecnych na miejscu z osobami uczestniczącymi zdalnie. 

Grupa docelowa 

Konferencja skierowana była do liderów ruchu niewidomych w USA – działaczy ACB z afiliacji stanowych, osób zaangażowanych w advocacy, edukatorów, aktywistów, a także liderów organizacji pozarządowych i instytucji wspierających społeczność osób z dysfunkcją wzroku. 

Program konferencji 

W ramach pięciodniowego spotkania zorganizowano między innymi: 

  • Board Meeting (posiedzenie Zarządu),
  • Presidents’ Meeting (sesje prezydenckie afiliacji stanowych),
  • Legislative Seminar, podczas którego uczestnicy omawiali główne priorytety legislacyjne i przygotowywali wizyty na Kapitolu,
  • Wizyty na Capitol Hill – osobiście prowadzone spotkania z przedstawicielami Kongresu USA. Uczestnicy rozmawiali o trzech kluczowych projektach ustaw m.in. Medical Device Nonvisual Accessibility Act, Websites and Software Applications Accessibility Act oraz Communications, Video, and Technology Accessibility Act.

Dodatkowym punktem programu była wycieczka po Bibliotece Kongresu i networking regionalnych delegacji, umożliwiający wymianę doświadczeń i strategii działania. 

Kluczowe tematy i wypracowane wnioski 

  • Priorytety legislacyjne: uczestnicy przygotowywali materiały i argumenty, żeby promować przyjęcie ustaw dotyczących dostępności medycznych urządzeń digitalnych, oprogramowania oraz usług cyfrowych.
  • Storytelling w advocacy: liderzy ACB zwracali uwagę, jak skutecznie przekazywać historie realnych osób, by uwrażliwiać ustawodawców – np. wskazując, że użytkownik z niepełnosprawnością wzroku może być ich rodzeństwem, rodzicem czy kolegą.
  • Współpraca między afiliacjami: Presidents’ Meeting umożliwiło dialog między liderami stowarzyszeń stanowych i krajowych strukturami ACB, budując wspólną strategię działań. Korzystano z rich discussion zarówno osobiście, jak i zdalnie.

Dla czytelników NiewidomyProgramista.pl 

  • Konferencja to przykład siły działania społecznościowego i strategii legislacyjnych, ważnych także w polskim i międzynarodowym kontekście.
  • Modele efektywnego advocacy zastosowane przez ACB mogą zainspirować liderów lokalnych do budowania programów edukacyjnych i rzeczniczych w swoich krajach.
  • Podkreślenie storytellingu i relacji personalnych jako skutecznych narzędzi komunikacji z decydentami stanowi wartościową lekcję dla wszystkich organizacji wspierających osoby z dysfunkcją wzroku.

Podsumowanie 

2025 ACB Leadership Conference to pięć dni intensywnej pracy, edukacji i advocacy – połączonych między innymi z wizytami na Kapitolu. Spotkanie potwierdza, że działania podejmowane z poziomu społeczności osób niewidomych mają realny wpływ na ustawodawstwo i świadomość publiczną. Dla czytelników portalu NiewidomyProgramista.pl konferencja pokazuje, jak łączyć działania lokalne z efektywną strategią polityczną i jak opowiadać historie, które przekładają się na realne zmiany. 

  • Czas dostępu: 18.03.2025, godz. 15:00 UTC, http://www.acb.org/2025-acb-leadership-conference, http://www.prnewswire.com/news-releases/american-council-of-the-blind-hosts-2025-dc-leadership-conference, http://pcb1.org/wp-content/uploads/2025/04/PCB-SPARK-Spring-2025.pdf

Kampania społeczna “Niewidomyprogramista.pl – daj szansę niepełnosprawnym programistom na start zawodowy” współfinansowana ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030.

Axe‑Con 2025 – największa globalna konferencja dostępności cyfrowej

Data: 25–27 lutego2025 

Forma: w pełni wirtualne webinarium 

Organizator: Deque Systems 

W dniach 25–27 lutego 2025 roku Deque Systems zorganizowało axecon, uznawaną za największą na świecie w pełni wirtualną konferencję poświęconą dostępności cyfrowej. Udział w wydarzeniu był bezpłatny, a samo spotkanie zgromadziło dziesiątki tysięcy uczestników z całego świata. AxeCon skierowano do bardzo zróżnicowanej grupy – deweloperów, projektantów, liderów biznesu oraz specjalistów ds. dostępności. Celem było wspieranie tworzenia, testowania i utrzymywania dostępnych aplikacji i stron WWW. 

Co oferowała konferencja? 

W programie znalazły się trzydniowe, multitrack sesje obejmujące cztery główne obszary: 

  • Development,
  • Design,
  • Organizational Success with Accessibility,
  • Wildcard – tematy specjalne. Sesje interaktywne oferowały chat, pytania i odpowiedzi oraz polling. Wszystkie miały napisy na żywo oraz wsparcie ASL (języka migowego) 

Wydarzenia Miami University+2Webmaster Resources+2Deque+2. 

Wśród kluczowych prelegentów znaleźli się uznani liderzy ruchu dostępności, tacy jak Alice Wong, Jim LeBrecht, Inmaculada Placencia Porrero, Alejandro Moledo. 

Program i sam konferencyjny klimat 

Konferencja obfitowała w ponad 60 sesji prowadzonych przez 75 ekspertów i prelegentów. Tematy obejmowały m.in. inkluzywne wzorce designu na 2025 rok, dostępność w chmurze (Google Cloud), persony użytkowników ze specjalnymi potrzebami, kultura organizacyjna sprzyjająca dostępności, zastosowania AI w dostępności. 

Uczestnicy mogli też wziąć udział w społecznościowych aktywnościach, takich jak watch parties – wspólne oglądanie konferencji lokalnie lub online, integrujące społeczność i inspirowanie do działania. 

Dlaczego to wydarzenie zasługuje na uwagę? 

  • Konferencja zgromadziła szerokie grono uczestników—ponad 30000 z 12000 organizacji.
  • To okazja do poznania najnowszych trendów globalnych w dostępności cyfrowej, w tym aktualizacji WCAG, dostępności w AI i narzędziach cyfrowych.
  • Dzięki dostępowi do nagrań „on demand” każdy uczestnik mógł odtworzyć sesje w dogodnym czasie.
  • Wszystkie sesje były zaprojektowane z myślą o inkluzji od początku – dostępne dla wszystkich słuchaczy, włącznie z osobami głuchymi i niedosłyszącymi oraz korzystającymi z czytników ekranu.

Dodatkowo, konferencja uhonorowała liderów branży nagrodami Axe Awards, wyróżniając firmy takie jak Procter & Gamble, American Express, Starbucks oraz osoby indywidualne za długotrwały wkład w rozwój dostępności cyfrowej. 

Wartość dla czytelników NiewidomyProgramista.pl 

  • To źródło praktycznej wiedzy i inspiracji dla osób zajmujących się projektowaniem i wdrażaniem dostępnych treści cyfrowych.
  • Omawiane case study i podejścia do wdrażania komponentów dostępności stanowią realny punkt odniesienia dla polskich projektantów i programistów.
  • Webinarium pokazuje, że skuteczna dostępność wymaga współpracy zespołów design, development, zarządzania i compliance — co jest zgodne z globalnymi trendami i praktykami.

Podsumowanie 

AxeCon2025 to interaktywna, globalna konferencja, która nie tylko podsumowuje stan dostępności cyfrowej, ale również kształtuje jej przyszłość. Zapewnia zaawansowaną wiedzę praktyków, dostęp do prelegentów z całego świata i inspirację do realnych działań. Dla czytelników portalu to ważny punkt odniesienia do tego, jak tworzyć technologie internetowe dostępne i inkluzywne — zarówno z perspektywy technicznej, jak i strategicznej. 

  • Opracowanie własne.

Kampania społeczna “Niewidomyprogramista.pl – daj szansę niepełnosprawnym programistom na start zawodowy” współfinansowana ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030.

5 porad, jak zoptymalizować organizację dnia przy użyciu asystentów głosowych

W dzisiejszych czasach, gdy tempo życia przyspiesza, a codzienne obowiązki często wydają się przytłaczające, inteligentni asystenci głosowi mogą stać się Twoim niezastąpionym narzędziem do organizacji dnia. Oto pięć praktycznych porad, które pomogą Ci lepiej zarządzać czasem i zadaniami, korzystając z możliwości takich systemów.

1. Ustal jasny harmonogram i wykorzystaj przypomnienia

Rozpocznij dzień od ustalenia planu – powiedz swojemu asystentowi, jakie są Twoje priorytety. Korzystając z funkcji przypomnień, możesz ustawić alarmy na kluczowe momenty dnia: poranne spotkania, przerwy na kawę, ważne telefony czy zadania do wykonania. Dzięki temu system będzie działał jak osobisty kalendarz, który przypomni Ci o wszystkim, co jest istotne, pozwalając uniknąć zapomnienia drobnych, ale ważnych spraw.

2. Integracja z inteligentnym domem

Jeśli w Twoim domu masz inteligentne urządzenia, skorzystaj z ich integracji z asystentem głosowym. Możesz zaprogramować sekwencje, które automatycznie ustawiają odpowiednie warunki – na przykład włączanie delikatnego oświetlenia, regulowanie temperatury czy uruchamianie ulubionej muzyki, gdy tylko wstaniesz. Dzięki temu Twój dzień zacznie się w pełni dopasowany do Twoich potrzeb, co wprowadzi Cię w pozytywny nastrój i ułatwi organizację codziennych czynności.

3. Planuj zadania i deleguj obowiązki

Wykorzystaj asystenta głosowego do tworzenia listy zadań. Po prostu powiedz: „Dodaj do listy zadanie: sprawdzić e-maile” albo „Przypomnij mi o spotkaniu o 14:00”. System automatycznie zapisze Twoje polecenia, a Ty będziesz mógł skupić się na realizacji poszczególnych zadań, nie martwiąc się o ich kolejność czy zapomnienie o terminach. W miarę upływu dnia, asystent przypomni Ci o zaplanowanych zadaniach, dzięki czemu wszystko będzie pod kontrolą.

4. Korzystaj z funkcji raportów i analizy dnia

Nie zapominaj o analizie swojego dnia. Na koniec dnia poproś asystenta, by podsumował, co udało Ci się zrobić. Takie podsumowanie pozwoli Ci lepiej zrozumieć, na co poświęcasz najwięcej czasu, i pomoże zoptymalizować przyszłe plany. Możesz dowiedzieć się, czy wystarczająco dużo czasu poświęcasz na przerwy, czy może potrzebujesz lepiej rozplanować zadania. Analiza codziennej aktywności to świetny sposób na ciągłe doskonalenie organizacji dnia.

5. Personalizuj ustawienia i ucz się na własnych doświadczeniach

Każdy z nas ma inny rytm życia – ważne jest, aby dostosować asystenta głosowego do swoich indywidualnych potrzeb. Eksperymentuj z różnymi ustawieniami, głosowymi przypomnieniami i funkcjami. Może się okazać, że lepsze efekty osiągniesz, zmieniając kolejność przypomnień lub ustalając bardziej szczegółowe polecenia. Ucz się na swoich doświadczeniach – w miarę jak syste lepiej poznaje Twoje preferencje, zauważysz, że jego odpowiedzi stają się bardziej precyzyjne i dopasowane do Twojego stylu pracy. Wdrażając te pięć porad, możesz zyskać lepszą kontrolę nad swoim dniem, zwiększyć efektywność i cieszyć się większą niezależnością. Asystenci głosowi to nie tylko narzędzia – to Twoi osobowi pomocnicy, którzy wprowadzają nową jakość organizacji codzienności. Daj sobie szansę na lepsze zarządzanie czasem i odkryj, jak technologia może ułatwić Twoje życie każdego dnia.

Podsumowanie

W erze rosnącego tempa życia i ciągłego przebodźcowania, inteligentni asystenci głosowi stają się czymś więcej niż gadżetem – stają się codziennym wsparciem w organizacji życia. Dzięki prostym funkcjom, takim jak przypomnienia, tworzenie list zadań, integracja z domem czy analiza aktywności, możemy nie tylko lepiej zarządzać czasem, ale też zyskać większą kontrolę nad codziennymi obowiązkami. Personalizacja ustawień sprawia, że asystent głosowy dopasowuje się do naszych potrzeb – niczym cyfrowy partner w planowaniu dnia. To właśnie ta elastyczność czyni z niego narzędzie realnie wspierające naszą produktywność i komfort życia.

  • Opracowanie własne.

Kampania społeczna “Niewidomyprogramista.pl – daj szansę niepełnosprawnym programistom na start zawodowy” współfinansowana ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030.